Ten soczysty kolor garnituru zawsze powoduje jakieś pytania...
Ale chabrowej miłości w sumie nie rozwinął. Póki co taki duet mi w zupełności wystarcza.
A wiosną czy latem można spotkać mnie w nim z pewnością częściej. Jak choćby w takim wydaniu jak w dzisiejszym poście.
Do chabrowego garnituru założyłam krótki w liliowo-miętowe paski i beżowe sneakersy. Dodatkowo torba rozmiaru XXL i można lecieć na miasto czy do pracy.
garnitur & buty - Zara
sweterkowy top - Stradivarius
torba - H&M