Spring blacks czyli marynarka, maxi i Martensy

otherthanpink.com 1 tydzień temu
Nieeeee...to nie Prima Aprilis a po prostu adekwatny do aury kwietniowy zestaw.
Kto powiedział, iż muszą być kolory? ;)

A tak serio to warstwy jeszcze będą widziane długo. Zresztą u mnie choćby latem.

Czerń w roli głównej, w dużej i ciężkiej formie. Czyli pomijając szczegóły koloru "cała ja", w jednym z ulubionych połączeń.

Klasyczny czarny golf a do niego satynowa maxi. W roli płaszcza duża, wełniana marynarka. I oczywiście ukochane Martensy :)









Idź do oryginalnego materiału