Spóźniła się na pociąg i wróciła do domu bez uprzedzenia, nie mogąc powstrzymać łez. Gdy Magda zorientowała się, iż pociąg już odjechał, postanowiła wrócić do rodziców bez telefonu. Zaledwie przekroczyła próg, łzy same popłynęły po jej policzkach. Ostry październikowy wiatr smagał twarz kropelkami deszczu. Patrzyła, jak pociąg znika w oddali, a w środku narastała gorycz. […]