Czułam się jak dziecko bez korzeni. Jak duch, który przypadkiem znalazł sobie ciało. — Zawsze tak się czułaś? — zapytał Michał, mieszając powoli kawę w mojej przestronnej kuchni. Spojrzałam na niego. Na jedynego człowieka, który znał całą prawdę. Tego, który pomógł mi odnaleźć ją — kobietę, która nosiła mnie pod sercem, a potem wyrzuciła jak […]