Spore zmiany w kolędach. Kapłani w różnych częściach kraju ogłaszają zmiany

zycie.news 3 godzin temu
Zdjęcie: Kolęda/YouTube @tvimperium


Jak przypomina portal "Lelum", koniec roku to czas, w którym odbywają tradycyjne wizyty duszpasterskie popularne nazywane kolędą. Wielu duchownych już teraz ogłosiło nowe zasady, na jakich będą się one odbywały w tym roku. Część proboszczów ogłosiła istotną zmianę.

Na wiernych czekają spore zmiany

Choć w większości parafii wizyty kolędowe realizowane są po Świętach Bożego Narodzenia, część proboszczów organizuje je już od listopada. Zwykle na ten ruch decydują się duchowni z parafii z dużą liczbą wiernych. Jak informuje serwis "Lelum", w niektórych parafiach już ogłoszono termin wizyt.

Na wielu wiernych czekają spore zmiany, bo duchowni postanowili zmienić zasady ich odbywania. Coraz częściej duchowni decydują się na odwiedzenie tych domów, do których dostaną zaproszenie. Oznacza to, iż kapłani nie pojawią się, jeżeli ich nie zaprosimy.

Kolęda tylko po wypełnieniu formularza

W części parafii już pojawiły się specjalne formularze, które należy wypełnić, aby ksiądz pojawił się po kolędzie. Należy na nich wpisać imię, nazwisko i adres, a następnie wrzucić do specjalnie przeznaczonych do tego skrzynek, zanieść do zakrystii lub kancelarii parafialnych.

Choć rozwiązanie to znajduje wielu zwolenników wśród kapłanów, przez cały czas wielu z nich stoi na stanowisku, iż zadaniem księdza jest zapukanie do drzwi wszystkich wiernych na terenie podlegającej im parafii. Argumentują, iż to sposób, który pozwala im na inny rodzaj kontaktu z parafianami, którego nie zastąpi choćby uczestnictwo we mszy świętej.

"Jest szansa, by z nimi porozmawiać, poznać problemy. Z własnego doświadczenia wiem, iż takie rozmowy sprawiają, iż niektórzy decydują się na ślub kościelny, chrzest dziecka" - przekonywał ks. Andrzej Blewiński proboszcz parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu w rozmowie z RMF FM.

Podzielacie opinię duchownego?

Idź do oryginalnego materiału