Sklep społeczny Tyle Tego mieści się na ulicy Morcinka 3a, w katowickiej dzielnicy Koszutka. Działa już trzy lata, a prowadzi go Magda Janosz z Stowarzyszenia Kurka Wodna.
Tyle różności i niezwykłych przedmiotów
Tyle tego to bardzo dobre określenie na to miejsce. Kapelusze na koncert jazzowy, pluszowy hipopotam ze snów, kamizelka rozmiar XL dla bardzo dużego psa, szklane naczynie do płukania oczu, miseczka do zapiekania ślimaków czy urocze filiżanki i figurki. To tylko niektóre nietypowe rzeczy, które można tu znaleźć. Są także buty, odzież, torebki, książki, ozdoby świąteczne, naczynia, obrazki – tyle tego, iż nie sposób wszystkiego wymienić. Przedmioty przekazywane są przez darczyńców – mieszkańców, a potem wyceniane i wystawiane, tak aby gwałtownie znalazły swój nowy dom. Działalność sklepu też jest czasem niezwykła – jak opowiadają osoby go prowadzące. Otóż całkiem często zdarza się, iż gdy klient czegoś poszukuje, ktoś właśnie przynosi – ot takie „społeczne” flow.
Ludzkie osobowości niezwykłe, jak asortyment sklepu
Sklep społeczny przyciąga pozytywnie nastawionych klientów, pasjonatów, specjalistów w różnych dziedzinach. Każdy z nich ma swoją opowieść, dokładnie jak przedmioty wystawione w witrynie i na sklepowych półkach. Jest klient poszukujący „kubraczka” dla swojego psa ze schroniska, pupil ma krótką sierść, jest bardzo duży i nie jest łatwe znaleźć dla niego coś w czym będzie mu ciepło. W sklepie Tyle tego znajduje zostawioną specjalnie dla niego „ludzką” kamizelkę w rozmiarze XL.
Na zakupy przychodzi też pani, której siostra lubi wszystko co jest z różyczkami, ostatnio na urodziny kupiła jej uroczą filiżankę z tymi kwiatami.
Jednej z klientek spodobał się czerwony wazonik z wystawy w witrynie sklepu, nie ważne iż był uszkodzony, ucieszyła się iż może go otrzymać w prezencie. Ponieważ tutaj oprócz zakupów można znaleźć odrobinę radości. Wystawą w witrynie sklepowej zajmowała się niegdyś Basia, teraz z euforią robi to Bernadeta w ramach wolontariatu. Z prowadzącą sklep Magdą Janosz współpracuje też miłośnik książek Wiktor. Zabiera wszystkie te, które się nie sprzedają i rozdysponowuje w lokalnych plenerowych biblioteczkach, uniwersyteckich półkach wymiany. Część zanosi do stoiska Buknistów na ulicy Stawowej, żeby w tym miejscu znalazły nowych właścicieli. Czasem przynosi też nowe rzeczy, których ludzie bezrefleksyjnie się pozbywają, na przykład garnek ciśnieniowy. Rzeczy szkoda wyrzucać do kontenera, a tu wszystkie traktuje się z szacunkiem.
Podobno w sklepie realizowane są także głębokie rozmowy, a przy ladzie choćby nieformalne wsparcie psychologiczne.
Drugi obieg rzeczy, tego trzeba się nauczyć
Gospodarka cyrkularna brzmi profesjonalnie, ale wiele osób jej nie rozumie. A między innymi o to chodzi w takich sklepach społecznych i charytatywnych. Ich ideą bywa promowanie ochrony środowiska poprzez dawanie rzeczom drugiego życia i pomoc. Dzieje się to w momencie, gdy darczyńcy przynoszą niepotrzebne rzeczy. Z tymi przekonaniami można zapoznać się w ramach „zajęć praktycznych”, podczas prowadzonych przez Kurkę Wodną warsztatów z przerabiania często uszkodzonych przedmiotów. W ten sposób powstają niepowtarzalne ozdoby świąteczne, biżuteria. Tutaj nic się nie marnuje i wszystko zostaje przyjęte z uśmiechem i dobrym słowem. Ponieważ wszystko może się przydać, a klienci szukają właśnie tu i znajdują różne rzeczy. Dlatego niezwykle ważnym, a zarazem trudnym zadaniem jest porządkowanie przekazanych rzeczy w magazynie i przekazywanie ich dalej. Tak na przykład niezużyte materiały higieniczne znalazły się w hospicjum, pani która nie ma środków na odzież może tu ją otrzymać, a wszystkie ścinki materiałów i włóczki zostaną wykorzystane.
Wymiana, naprawianie i przekazywanie
Działalność sklepu i zainteresowanie przekazywaniem i wymianą rzeczy zainspirowało członkinie stowarzyszenia do nowej wizji. Dziewczyny szukają dodatkowego miejsca, w której mieszkańcy będą mogli bezpłatnie skorzystać z przestrzeni, uczestniczyć w warsztatach. To na razie tylko plany, ale być może niedługo staną się rzeczywistością.
Na ten moment warto zajrzeć do sklepu społecznego Tyle Tego na ulicy Morcinka 3a. Być może znajdziecie tam to o czym marzycie, oddacie to czego już nie potrzebujecie, a na pewno poznacie ciekawych i świadomych ludzi.