Spektakularne metamorfozy w "Anatomii Piękna". Widzowie zbierają szczęki z podłogi

gazeta.pl 3 godzin temu
Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Anatomii Piękna" wzbudził mnóstwo emocji. Natalia i Adrianna od lat szukały pomocy u lekarzy. Żaden nie zaproponował satysfakcjonujących rozwiązań. W programie wreszcie doczekały się upragnionych zmian.
"Anatomia Piękna" to program telewizyjny o metamorfozach i medycynie estetycznej, emitowany od niedawna na antenie TVN. Lekarze z Kliniki Ambroziak pomagają pacjentom pozbyć się kompleksów poprzez zabiegi medyczne. W najnowszym odcinku bohaterkami były Natalia i Adrianna. Natalia od dziecka była wyśmiewana z powodu swojego nosa. Z kolei Adrianna toczyła nierówną walkę z trądzikiem. Specjaliści zaproponowali kobietom rozwiązania, które przyniosły niesamowite efekty.


REKLAMA


Zobacz wideo Margaret o modzie na lifting. "Dzięki Bogu."


"Anatomia Piękna". Widzowie zaskoczeni metamorfozą Natalii. "Bardzo dobra robota"
Natalia przez lata słyszała, iż jej nos nie kwalifikuje się do operacji. Niemożliwego z pozoru zadania podjęli się dopiero specjaliści z Kliniki Ambroziak. Dzięki technologii 3D uczestniczka mogła zobaczyć, jak jej profil będzie wyglądał po zabiegu. Zachwycona możliwymi efektami zdecydowała się poddać metamorfozie. Sam zabieg trwał cztery godziny. Lekarze zmniejszyli i wyprostowali nos uczestniczki. Natalia nie kryła zachwytu. "Wow! To już widać. Ja cię kręcę" - mówiła po zobaczeniu pierwszych efektów. Jej metamorfozą zachwyceni byli również widzowie. "Była piękna, a teraz wygląda jeszcze lepiej", "Bardzo dobra robota" - pisali. Efekty znajdziecie w naszej galerii.
MetamorfozyOtwórz galerię


"Anatomia Piękna". Adrianna na dobre pozbyła się trądziku
Trudną drogę przeszła również Adrianna. Kobieta od wielu lat bezskutecznie zmagała się z trądzikiem, który pozostawiał na jej twarzy liczne blizny. - Na walkę z trądzikiem poświęciłam już pięć lat mojego życia. (...) Niestety żaden dermatolog nie był w stanie mi pomóc i powiedzieć, co powinnam zbadać, w jakim kierunku. Za każdym razem rezygnowałam i wychodziłam z wizyty - mówiła przygnębiona. Po konsultacji z dr Katarzyną Łukowską rozpoczęła terapię laserową, która miała pomóc zredukować zmiany potrądzikowe. Zabieg powtarzano kilkukrotnie. Za każdym razem efekty były widoczne coraz bardziej. - Pewność siebie wzrasta z każdym zabiegiem - mówiła podekscytowana Adrianna. Zmiany zaskoczyły również widzów. "Dziewczyny nabrały pewności siebie, wyszło pięknie", "Trądzik super wyleczony, duża zmiana na plus" - pisali.
Idź do oryginalnego materiału