SNY OBIECANE - 55 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 6 dni temu

NIC

Śniło mi się NIC!

Było bladoświetliste, nachalne, pełne pustych butelek po śmietanie i occie, chichoczące głupawo, ogromne w swej małości – małe w ogromności, absurdalnie logiczne.

W kółko deklamowało teorię względności i dekalog, ale tak niewyraźnie, żeby nikt nie mógł wiedzieć, o co chodzi.

To duże małe NIC pałętało się do rana. Chciało mi się przemycić do rzeczywistości, co wstała ze Słońcem. Ale nie wypuściłem…




Idź do oryginalnego materiału