SNY OBIECANE - 38 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 miesiąc temu

WĘZEŁ

Siedząc na chybotliwej łodzi, musiałem rozwiązać wielki i skomplikowany węzeł. Stał nade mną brodaty marynarz słodkich wód z batem i pomrukiwał groźnie przez fajkę:

- Szybciej, mówię, szybciej! Bo nie dostaniesz dyplomu. A bez dyplomu nie pożyjesz, robaczku!

Udało mi się rozwiązać węzeł po długiej mordędze. Odetchnąłem z ulgą. Pożyję!

- A teraz, robaczku, zawiąż to z powrotem, jak było - zaśmiał się złośliwie marynarz słodkich wód.

Na szczęście, zachwiał się i wpadł do wody. Nie umiał pływać…




Idź do oryginalnego materiału