SNY OBIECANE - 30 (z książki - 2026 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 dni temu

SZCZĘŚCIE

Na rozległym polu pod lasem siałem szczęście!

Miałem na sobie płócienną płachtę siewcy, pełną maleńkich ziarenek, prawie niewidocznych. Przemierzając rytmicznym krokiem, zamachiwałem się z garścią przyszłej szczęśliwości. Od brzegu do brzegu pola.

Do zachodu słońca.

Potem siadłem zmęczony na kamieniu i czekałem, jakby z nadzieją, iż szczęście zaraz wyrośnie.

Ale ziemia była jałowa. W dali szumiał uśpiony las…




Idź do oryginalnego materiału