SNY OBIECANE - 24 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 5 godzin temu

PANI NADZIEJA

Pani Nadzieja wyglądała blado. Była zmęczona, prawdopodobnie ciągłymi prośbami i pretensjami ludzi.

- No, więc, na co masz nadzieję? - spytała, ziewając i westchnęła.

- Na wszystko - odparłem bez namysłu.

- Na wszystko nie można. Konkretnie. Mów szybko, bo czas mnie goni - znowu westchnęła ciężko i spojrzała na ratuszowy zegar, ale był unieruchomiony od czasu, kiedy w ratuszową wieżę uderzył piorun.

A ja, mając dużo czasu, wymieniałem wiele konkretnych pragnień, zmian i obiektów pożądania – w nieskończoność.

Pani Nadzieja zrezygnowana słuchała, jakby jednym uchem…




Idź do oryginalnego materiału