SNY OBIECANE - 12 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 13 godzin temu

KIERAT

Byłem zaprzęgnięty do niezbyt dużego kieratu, z trzema jeszcze osiołkami. Chodziliśmy w koło, wydawało się, dla samego chodzenia, ponieważ kierat nic nie produkował, do niczego nie był podłączony.

- To bez sensu - zapłakał jeden z osiołków.

- A nie wszystko ci jedno, durniu? - wysapał drugi.

- Ja tam lubię kieratować dla samego kieratowania - odparł trzeci.

Ja milczałem, bo wiedziałem, iż to tylko sen. Rano pójdę do pracy i dostanę za to pieniądze na wszystko…




Idź do oryginalnego materiału