Chyba każdy choć raz spotkał się z pasażerem, który po wejściu do pociągu, autobusu lub samolotu zdjął buty. Choć dla niego to wygodne, dla innych może być niekomfortowe. Co więcej, to nie tylko kwestia kultury, ale i potencjalne zagrożenie dla zdrowia, o którym mówi Renata Kunc-Kozioł z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie w odpowiedzi na pytania serwisu "Poradnik Zdrowie".
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Maciejczak ma 19 lat, ale musiał dorosnąć znacznie szybciej. "Życie mnie przetyrało" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Czy można zdejmować buty w pociągu? Licz się z czyhającym zagrożeniem
Poza kwestią dobrych manier nawyk ściągania butów w środkach transportu to także zagrożenie dla zdrowia. Na podłogach i siedzeniach pociągów mogą bowiem znajdować się m.in. bakterie kałowe, E. coli, enterokoki czy zarodniki grzybów. Kontakt z nimi to ryzyko rozwoju infekcji skórnych, grzybicy stóp i paznokci, zatruć pokarmowych, a choćby zakażeń ran.
Kunc-Kozioł zwraca więc uwagę, iż higiena w środkach transportu publicznego to wspólna odpowiedzialność przewoźników i pasażerów. - Należy edukować, uświadamiać i upominać pasażerów w powyższym zakresie, [...], aby korzystali oni z przestrzeni publicznej w poszanowaniu zasad higieny i komfortu podróżowania współpasażerów - podsumowała ekspertka.
podróż bez butów Thank you for your assistant/istock.com
Zwyczaj ściągania butów w podróży. Przewoźnik stworzył kodeks savoir-vivre
Problem wciąż powraca na tapet. Również pracownicy pociągów często rozkładają ręce, czując bezsilność. - Mogę zwrócić uwagę, ale to delikatna sprawa. - komentował konduktor PKP Intercity z 30-letnim stażem w artykule opublikowanym na łamach lublin.wyborcza.pl. Dodał, iż przed laty wystarczyło poprosić o dowód i wspomnieć o mandacie, jednak dziś RODO (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) i skargi do centrali sprawiają, iż egzekwowanie kultury w pociągu jest trudniejsze.
Ściąganie butów w transporcie publicznym nie jest obarczone mandatem, gdyż konkretnego zachowania nie regulują żadne przepisy. PKP Intercity postanowiło więc stworzyć Kodeks Kulturalnego Podróżowania, zbierając wcześniej opinie pasażerów. Śmierdzące skarpetki znalazły się dopiero na piątym miejscu najbardziej uciążliwych zachowań. Zaraz po głośnych rozmowach, muzyce bez słuchawek i nieumiejętnym układaniu bagażu.
Buty lubią towarzystwo naszych stóp, a zachowamy się taktownie, nie pozbawiając ich tej przyjemności.
Ściąganie butów w podróży: jak to oceniasz? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
