Śmierć w Goa. Ciało Brytyjki znaleziono na terenie kościoła

angora24.pl 1 dzień temu

Goa to najmniejszy stan Indii, na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Indyjskiego. Otacza go Morze Arabskie, porasta bujna tropikalna roślinność. Południowe Goa, w przeciwieństwie do północnego, jest spokojne, kameralne. Słynie z kursów jogi, ajurwedy, gajów palmowych, piaszczystych plaż. W Agondzie panuje przyjazna, pokojowa atmosfera. Jej społeczność tworzą chrześcijanie, wyznawcy hinduizmu i muzułmańska mniejszość. Lokalny alkohol wciąż można tu tanio kupić. Marihuana i haszysz są powszechnie dostępne. Idylliczna sceneria raju rzadko zmienia swój obraz.

Po omacku

Kościół pod wezwaniem św. Anny mieści się w centralnym miejscu Agondy. W dniu odnalezienia zwłok teren nie był oświetlony. Ciało kobiety leżało pod murem, na posiadłości parafialnej. Po drugiej stronie rozciąga się długa plaża. Denatka miała na sobie hinduską koszulę w kolorze ostrego różu, niebieskie dżinsy. Była bosa. U jej stóp znajdowała się kolorowa torba. – Możesz podejść blisko – powiedział mężczyzna w cywilu. – Ale nie rób zdjęć.

Obok niego stały dwie młode policjantki w uniformach. kilka czasu minęło od zgłoszenia wypadku. Dziewczyna miała ciemną twarz, wybity ząb trzonowy. Na palcach jednej dłoni widać było zakrzepłą krew. Głowa zwisała bezładnie na ramieniu.

– Nie znam jej – powiedziałam.

Mężczyzna się przedstawił. Wyjął legitymację służbową. Był policjantem wyższego szczebla. Pokazał w swoim telefonie zdjęcie denatki. Powiększył je. To była Emma Leaning, wieloletnia przyjaciółka z Agondy.

Idź do oryginalnego materiału