Okolice Łeby to jedne z najbardziej popularnych miejsc na polskim wybrzeżu w okresie wakacyjnym. Przynajmniej tak zapamiętałem ją z dzieciństwa, kiedy bywało się w tym rejonie z rodzicami i tak słyszałem z niedawnych opowieści nadbałtyckich urlopowiczów. Po latach wróciliśmy w te okolice poza wysokim sezonem i przekonaliśmy się jak dobry i spokojny czas można spędzić w Słowińskim Parku Narodowym. Co prawda był to tylko jeden dzień, a pogoda nie do końca była wymarzona, ale i tak zaplanowany spacer dostarczył nam samych pozytywnych wrażeń. Wydma Czołpińska i latarnia morska w Czołpinie padły naszym łupem i w tym wpisie podzielimy się z Wami przepisem na krótką wycieczkę po zachwycającym Słowińskim Parku Narodowym.
Wydma Czołpińska – gdzie zaparkować?
Bardzo polecamy parking znajdujący się przy samych szlakach prowadzących do latarni morskiej w Czołpinie i Wydmy Czołpińskiej. Na mapach Google zaznaczony jest pod nazwą Parking Czołpino Leśny. Miejsc do zaparkowania jest dużo, a dodatkowym plusem są dostępne tutaj toalety z prawdziwego zdarzenia. Parking jest płatny i kosztuje 3 PLN za każdą rozpoczętą godzinę. W kasie parkingu kupuje się także od razu bilety wstępu do Słowińskiego Parku Narodowego. Wejście na teren parku to koszt 7 PLN dla osób dorosłych i 3,50 PLN w przypadku biletów ulgowych.
Latarnia Morska Czołpino
Wyruszając z parkingu należy podążyć niebieskim szlakiem prowadzącym do latarni morskiej. Początek szlaku to niewielki mostek i drewniana kładka, których nie sposób przegapić. Po chwili docieramy do Muzeum Słowińskiego Parku Narodowego, które można zwiedzać od wtorku do niedzieli. Niestety nie jesteśmy w stanie powiedzieć Wam czy warto je odwiedzić, bo byliśmy tam akurat w poniedziałek. jeżeli jednak będziecie mieć czas żeby zajrzeć do muzeum, to z doświadczenia wiemy, iż to powinien być dobry pomysł. Warto dać sobie szansę na lepsze poznanie okolicy, jej historii i otaczającej przyrody.
Ścieżka przyrodnicza Światło Latarni
W kierunku latarni morskiej w Czołpinie podążamy ścieżką przyrodniczą „Światło Latarni”. Warto zatrzymywać się przy tabliczkach edukacyjnych, z których można dowiedzieć się np. o znajdującym się tutaj najbardziej charakterystycznym zbiorowisko leśnym, czyli borze bażynowym. Sama ścieżka prowadzi aż nad Bałtyk, a następnie odbija w kierunku zachodnim. jeżeli Wydma Czołpińska nie byłaby głównym celem Waszej wycieczki to warto rozważyć przejście całej wspomnianej tutaj ścieżki przyrodniczej.
Po około 10 minutach od wyruszenia z parkingu docieramy do schodów prowadzących pod samą latarnię. Wyglądały one na świeży twór mający ułatwić wejście po leśnej ścieżce mieszającej się z nadmorskim piachem. Nie liczyliśmy ile dokładnie schodków składa się na całą konstrukcję, ale przygotujcie swoje łydki i kolana na lekki wysiłek.
Latarnia Morska w Czołpinie
Latarnia morska w Czołpinie została zaprojektowana, wybudowana i uruchomiona pod koniec XIX wieku. Działała od 1875 roku do rozpoczęcia II wojny światowej. Na szczęście w trakcie wojny nie została zniszczona i została ponownie uruchomiona pod koniec 1945 roku. Latarnia w dalszym ciągu jest czynna i pełni swoje funkcje, a dodatkowo od 1994 roku mogą ją także zwiedzać turyści.
Z latarni w Czołpinie widać jezioro Łebsko – trzecie największe pod względem powierzchni jezioro w Polsce. Wydma Czołpińska i inne ruchome wydmy również są widoczne z tarasu na latarni. Podobnie zresztą jak Bałtyk. Oferta widokowa jest tutaj pełna, dlatego bardzo polecamy wdrapać się na szczyt latarni.
Dzika plaża w Czołpinie
Po odwiedzeniu czołpińskiej latarni ruszamy dalej ścieżką przyrodniczą „Światło Latarni” w celu dotarcia nad sam Bałtyk. Po około 20-minutowym spacerze przez bardzo klimatyczny las wchodzimy na dziką plażę w Czołpinie. To zupełnie inny Bałtyk niż ten oglądany na typowych zdjęciach z wakacji czy śmieszkowych memach. Nie ma tutaj parawanów, nie ma choćby ludzi. Przynajmniej poza wysokim sezonem, choć jestem gotów założyć się o dyszkę czy choćby dwie, iż w okresie też jest tutaj raczej spokojnie.
I właśnie ten otaczający spokój czy możliwość wsłuchania się w szum fal składa się na wyjątkowość tej części wybrzeża. Jako iż naszym celem jest Wydma Czołpińska to odbijamy w prawo i kierujemy się na wschód. Od razu można tutaj sprawdzić czy woda w Bałtyku jest zimna. Spoiler alert – jest, to Bałtyk. W kierunku ruchomej wydmy cały czas idziemy nad morzem. Plaża raz zwęża się, raz rozszerza, a wyrastająca po stronie lądu roślinność też nie jest tutaj powtarzalna. W takim przyjemnym klimacie dochodzimy do znaku kierującego do Wydmy Czołpińskiej. Baliśmy się, iż idąc plażą nie zauważymy go, ale jest na tyle duży, iż choćby osoby z większą wadą wzroku nie będą miały problemy. Been there, done that.
Wydma Czołpińska – Słowiński Park Narodowy
Wydma Łącka i Wydma Czołpińska to dwie najbardziej rozpoznawalne wydmy w Słowińskim Parku Narodowym. To ruchome wydmy, których ukształtowanie jednego dnia może być inne niż kolejnego. Z czego wynika to wędrowanie wydm zapytacie. Oczywiście głównym czynnikiem są tutaj wiatry. Jak wyczytaliśmy, największe znaczenie dla zmiany ukształtowania wydm mają wiatry sztormowe, choć ruch piasku rozpoczyna się już przy wietrze wiejącym z prędkością około 18 km/h. W momencie, w którym na wydmach pojawi się roślinność utwardzająca piaskową formację, ruch ustaje.
Wydma Czołpińska jest z tych bardziej zarośniętych. Gdyby przenieść ją do świata Gwiezdnych Wojen to byłaby taką Chewbaccą z ogolonymi plecami. To dlatego, iż na niektórych jej fragmentach można poczuć się jak na typowej pustyni. Przez wydmę poprowadzona jest ścieżka, którą należy się poruszać. Jest to ważne ze względu na ochronę przyrody i brak ludzkiej ingerencji w zmiany wydmowe. Dlatego przypominamy grzecznie o nieporuszaniu się poza wyznaczonymi szlakami. Z tych wyznaczonych widoki są wystarczająco zjawiskowe. Popatrzcie zresztą na zrobione przez nas zdjęcia. Pewnie wyrażą one więcej niż tysiąc słów i odpowiednio zachęcą Was do wybrania się na ten pomnik przyrody.
Po zejściu z wydmy na parking wracamy kolejną bardzo przyjemną ścieżką będącą częścią czerwonego szlaku. Z otaczającego ją lasu bije wszechogarniający spokój. Dotarcie do parkingu nie powinno zająć Wam dłużej niż 20-30 minut.
Czołpino – gdzie zjeść?
Kulinarnego przewodnika z tej części Polski na pewno nie napiszemy, ale sprawdziliśmy jedno miejsce, które możemy z ręką na sercu polecić. Przy parkingu leśnym w Czołpinie działa bar Czas na Rybę. Bar serwuje najróżniejsze dania, często zaskakujące. My skusiliśmy się na słono-słodkie połączenie. Ja wybrałem hot-doga z kiełbasą z łososia i kimchi, a Pauli – to w końcu obowiązek nad polskim morzem – gofra z bitą śmietaną i owocami. Nasze smakołyki były naprawdę pyszne! Oczywiście z wiadomych względów zjecie tutaj ryby w najróżniejsze postaci, choć i mięsolubni znajdą dla siebie coś w menu. Polecamy!
Wydma Czołpińska i Słowiński Park Narodowy – podsumowanie
Tak jak widzicie, wycieczka do Słowińskiego Parku Narodowego może dostarczy wielu przyjemnych wrażeń. Dla nas był to idealny, nakierowany na obcowanie z naturą przerywnik w przemierzaniu Szlaku Zamków Gotyckich, który swoją drogą również bardzo polecamy. ? Gdybyśmy mieli rozbudować zaprezentowaną w tym wpisie wycieczkę, to z pewnością spróbowalibyśmy dołożyć do niej zobaczenie zatopionego lasu koło Czołpina, a także – gdyby to nie był poniedziałek – zwiedzenie Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach. jeżeli będziecie szukać w okolicy miasteczek, które warto zwiedzić, to zdecydowanie warto rozważyć wybranie się do Lęborka.
Poniżej jeszcze mapka z opisaną w tym wpisie trasą. No i cóż, polecamy!
Mieliście już okazję odwiedzić Wydmę Czołpińską? Które z atrakcji Pomorza polecacie nam na kolejną podróż? ?