W swoim rankingu skupiłam się na trzech adekwatnościach: nawilżeniu, wygładzeniu i rozjaśnieniu. W pielęgnacji anti-aging nie chodzi tylko o to, aby na "siłę" wygładzać skórę. Trzeba zadbać o jej odpowiednie nawilżenie i regeneracje, z czym trzeba być bardzo regularnym, inaczej nie zauważymy pożądanych efektów. Postawiłam na składniki aktywne o adekwatnościach nawilżających takich jak kwas hialuronowy czy na peptydach, które zapobiegają powstawaniu nowych oznak starzenia się skóry. Teraz z uwagi na start akcji Szaleństwo Zakupów pielęgnacyjnych perełek będziesz mogła kupić w dużo korzystniejszych cenach.
Wygładzający booster z kwasem hialuronowym
Jedym z moich ulubionych produktów do codziennego nawilżenia skóry jest wygładzający booster z kwasem hialuronowym od marki Clarena. To intensywnie nawilżające serum przeznaczone do każdego typu cery, także wrażliwej. Działa jak zastrzyk wilgoci dla skóry, bo dosłownie natychmiast przywraca jej miękkość i elastyczność. Uczulam, iż tylko regularne stosowanie sprawia, iż skóra staje się gładka, miękka i promienna, a drobne zmarszczki wynikające z przesuszenia stają się mniej widoczne. Booster polecam najlepiej nakładać rano i wieczorem na oczyszczoną twarz, delikatnie wklepując przed nałożeniem kremu, aby wzmocnić jego działanie nawilżające.
Serum zawiera kompleks EctoCer, (czyli połączenie ektoiny, ceramidów i cytokin), który wzmacnia barierę ochronną skóry i chroni ją przed utratą wody. Kwas hialuronowy z kolei dogłębnie nawilża i wygładza, nadając cerze sprężystość i zdrowy blask. W składzie obecna jest też trehaloza, która zapobiega przesuszeniu i wspomaga regenerację skóry.

Aktywnie liftingujący krem na noc pod oczy
Jeśli szukasz przeciwzmarszczkowego produktu pod oczy to mam dla ciebie absolutną perełkę. Mowa o aktywnie liftingującym kremie na noc pod oczy od BasicLab. Przyznam, iż kiedyś nie zwracałam uwagi na pielęgnację skóry wokół oczu, ale im jestem starsza, tym większą mam świadomość, iż muszę zacząć działać prewencyjnie.
Krem zawiera 0,3% czystego peptydu miedziowego, który pobudza skórę do regeneracji, wspiera produkcję kolagenu i elastyny oraz pomaga wygładzić drobne zmarszczki. Dodatek 1,5% DMAE działa dosłownie jak naturalny lifting. Napina, lekko unosi powieki i rozjaśnia okolice oczu. Krem najlepiej stosować wieczorem, bo zauważyłam, iż nałożony w dzień pod makijaż roluje korektor pod oczami. Wystarczy odrobina, delikatnie wklepana w skórę, aby rano cera wygląda na bardziej wypoczętą i napiętą.

Krem przeciwzmarszczkowy z kompleksem peptydów
Moją kolejną polecajką do walki ze zmarszczkami jest ekskluzywny krem z kompleksem peptydów Bielenda Professional Supremelab. Sprawia, iż skóra staje się gładsza, jędrniejsza i bardziej promienna (co zauważyłam już po pierwszej aplikacji). Zawiera zestaw trzech peptydów które wspólnie pobudzają produkcję kolagenu i poprawiają napięcie skóry, dzięki czemu twarz wygląda na bardziej wypoczętą. Dodatkowo obecne w składzie oleje Tsubaki i Chia chronią cerę przed przesuszeniem, pozostawiając ją przyjemnie miękką w dotyku.
Krem ma aksamitną konsystencję, gwałtownie się wchłania i dobrze współgra z makijażem, więc można go stosować zarówno na dzień, jak i na noc. U mnie świetnie sprawdza się w roli bazy pod makijaż! Zauważyłam, iż regularne używanie sprawia, iż skóra wygląda młodziej i zyskuje zdrowy blask.

Przeciwzmarszczkowe serum z witaminą C
To propozycja z wyższej półki cenowej, którą teraz kupisz w świetnej cenie. Kiehl’s Powerful-Strength Line Reducing Concentrate, bo o tym produkcie mowa, to kultowy koncentrat z witaminą C, który działa jak rozświetlający zastrzyk dla cery. W składzie obecne jest aż 12,5% witaminy C oraz kwas hialuronowy, dzięki czemu rozświetla cerę, poprawia jędrność, a z czasem choćby wygładza drobne linie.
Formuła jest lekka, gwałtownie się wchłania i zostawia przyjemnie gładkie wykończenie, więc gwałtownie można przejść do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Serum świetnie sprawdza się przy cerze zmęczonej, poszarzałej, z pierwszymi oznakami starzenia, ale też jako codzienna dawka rozświetlenia i nawilżenia.

Złuszczający peeling kwasowy redukujący zmarszczki
Pielęgnacja anti-aging to nie tylko kremy i sera, ale również złuszczanie skóry. Peeling kwasowy Dr Irena Eris określiłabym jako taki delikatny, ale skuteczny „reset” dla skóry. Ma za zadanie wygładzić cerę, usunąć martwe komórki i odblokować pory, dzięki czemu twarz wygląda świeżej i promienniej. Zawiera mieszankę kwasów AHA, BHA i PHA, które działają wielopoziomowo. Złuszczają, rozjaśniają przebarwienia i wspierają naturalną odnowę skóry, a jednocześnie jej nie podrażniają.
Dodatkowo w składzie obecne są składniki nawilżające i łagodzące, takie jak betaina i woda ylang‑ylang, które sprawiają, iż skóra po peelingu jest miękka, gładka i przyjemna w dotyku. Peeling najlepiej stosować na oczyszczoną skórę (nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu), pozostawiając na kilka minut, a potem spłukując wodą. Po użyciu cera wygląda zdrowiej, pory są mniej widoczne, a nadmiar sebum i zanieczyszczenia znikają.

Marki wspomniane w artykule biorą udział w akcji Szaleństwo Zakupów. Akcja trwa od 16 do 22 października!