Skandaliczne zachowanie turystów w Tatrach. Wszystko się nagrało. "Dlaczego nikt nie reagował?"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Screen z InstagramaTATRY ???????? - @tatry_official


W ostatnich dniach do sieci trafiło nagranie, które oburzyło miłośników gór. Widzimy na nim, jak grupa młodych turystów łamie prawo, wskakując do jednego z jezior. Teraz mogą się spodziewać wysokiej kary pieniężnej za swój czyn.
Do oburzającego zdarzenia doszło nad Szczyrbskim Jeziorem w Tatrach Wysokich po stronie słowackiej. Na filmiku opublikowanym na instagramowym profilu @tatry_official widać, jak kilkoro, rzekomo izraelskich turystów skacze do wody i pływa mimo obowiązującego zakazu. Co grozi za kąpiel w tatrzańskich jeziorach?

REKLAMA







Zobacz wideo Bożek: Sam widziałem jak ludzie w Tatrzańskim Parku Narodowym dokarmiali zwierzęta. Coś nieprawdopodobnego



Wchodzenie do wody tatrzańskich jezior jest zakazane. Dla dobra ekosystemu
Za łamanie przepisów śmiałków czeka wysoka grzywna. Jak podaje Nina Obžutová, rzeczniczka prasowa TANAP (słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego) cytowana przez serwis TVN24.pl, za kąpiel w tatrzańskim jeziorze grozi mandat w wysokości do 300 euro (ok. 1300 złotych). jeżeli zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, to kara wzrośnie do 1660 euro (ok. 7000 zł).
Wchodzenie do wody do któregokolwiek zbiornika jest zabronione zarówno po stronie polskiej, jak i słowackiej. Wszystko dla dobra niezwykle wrażliwego ekosystemu tatrzańskich jezior.
Tatrzańskie jezioraOtwórz galerię

Należy pamiętać, iż Tatry stanowią wrażliwy ekosystem i nie są w stanie bronić się przed obcymi bakteriami i chemikaliami. Dezodorant, resztki szamponu, perfum lub płynu do zmiękczania tkanin [...] Wszystko to zakłóca ten ekosystem, a choćby może go całkowicie zniszczyć

- tłumaczy Nina Obžutová, rzeczniczka prasowa TANAP. Popiera ją też lekarz Peter Marko, który przypomina, iż wejście do wody o temperaturze zaledwie kilku stopni Celsjusza, gdy jesteśmy rozgrzani, może skończyć się omdleniem, bądź zaburzeniami rytmu serca.



Grupa turystów pływała w tatrzańskim jeziorze. Internauci są oburzeni
Zachowanie turystów łamiących obowiązujące w Tatrach prawo oburza również internautów, którym takie postępowanie nie mieści się w głowie. Zdaniem niektórych dawniej na szlakach pojawiało się mniej turystów, ale każdy znał i szanował zasady.




Teraz odnoszę wrażenie, iż jest więcej śmieci, bo zawsze w siatce, gdy schodzę, to mam ich pełno. Kiedyś potrafiłam przewędrować dużo i bez siaty wrócić. Zaznaczam, nie pisze o swoich śmieciach


Proste jak drzwi, mandat i to gruby. Tyle w temacie

- pisali w komentarzach pod nagraniem użytkownicy platformy. Inni z kolei zastanawiali się, dlaczego nikt nie zwrócił uwagi turystom. "Gdzie są strażnicy?", "Dlaczego nikt nie reagował? Tylko stoją dzbany i nagrywają, zamiast iść powiedzieć..." - czytamy. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału