Siostra odmówiła zabrania mojej córki nad morze, więc teraz nie chcę opiekować się jej synem.

newsempire24.com 1 tydzień temu

Moja młodsza siostra, Zosia, jest na mnie śmiertelnie obrażona. Chce, żebym pomogła jej z synem, ale ja odmówiłam. Krzyczy, iż jesteśmy rodziną, iż tak nie można, ale zapomina, jak sama odwróciła się ode mnie w trudnej chwili, odmawiając zabrania mojej córki, Hani, nad morze. Jej egoizm złamał mi serce i nie mam już zamiaru poświęcać się dla tych, którzy nie doceniają mojej pomocy. Mieszkamy w małym miasteczku pod Poznaniem, i ta sytuacja stała się dla mnie ostatnią kroplą.

Miesiąc temu Zosia wpadła do mnie z błyszczącymi oczami: „Jedziemy całą rodziną nad morze! Z mężem, synem i teściową!”. Wszystko już zarezerwowali, zaplanowali atrakcje, a ja cieszyłamsie, ale jednocześnie coś ścisnęło mnie w sercu, gdy pomyślałam o Hani.

Idź do oryginalnego materiału