Codziennie przeglądam trendy, oferty, sklepy i promocje i zauważyłam jedną zależność - w sezonach przejściowych, a także zimą, najszybciej wyprzedają się właśnie pikowane kurtki. Są modne, ale nie mówi się o nich tak głośno jak o płaszczach, a Polki upodobały je sobie szczególnie ze względu na praktyczność.
Tę pikowaną kurteczkę będziesz nosić codziennie - w Sinsay za grosze
Za podobną kurtkę normalnie zapłaciłybyśmy kilkaset złotych, tymczasem w Sinsay kosztuje tylko 59,99 zł - to naprawdę niska cena jak na ten typ okrycia. Można by podejrzewać, iż jakość jest gorsza, ale nie - zweryfikowane komentarze klientek potwierdzają, iż jest świetna: lekka, ciepła i idealna jako przejściówka.
Kurtka ma krótki fason i zapięcie na zatrzaski, co zwiększa jej praktyczność - nadaje się zarówno na cieplejsze, jak i chłodniejsze dni. Jest leciutka jak piórko, a kolor burgundowy na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Bordo zresztą to jeden z najmocniejszych trendów jesieni 2025, tuż obok brązów.
Czytaj też: Idealna kurtka przejściowa? Sinsay zachwyca ponadczasowym klasykiem
Brąz z pikowaniami wygląda świetnie - nowość w Sinsay
Tak jak wspomniałam - brąz tej jesieni również jest na topie. Już na pierwszy rzut oka widać, iż ta kurtka będzie pasować do niemal każdej stylizacji. To nie jest identyczny model co bordowa - fason jest nieco większy, ale wciąż pozostaje dopasowany i kobiecy.
Obie kurtki wykonane są z poliuretanu - materiału odpornego na czynniki zewnętrzne, przetarcia i uszkodzenia. Dobrze radzi sobie też z deszczem, bo gwałtownie schnie. Dzięki niemu zarówno brąz, jak i bordo prezentują się wyraziście i lekko błyszcząco. W przypadku tej wersji zapięcie jest na zatrzaski.