Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur – wybrane interesujące miejsca

szalonewalizki.pl 2 miesięcy temu

Czym jest sieć Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur?

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur to inicjatywa mająca na celu promowanie lokalnej, tradycyjnej kuchni regionu Warmii, Mazur i Powiśla. Sieć zrzesza restauracje, gospodarstwa agroturystyczne, producentów żywności oraz inne podmioty, które oferują produkty oparte na regionalnych recepturach i surowcach. Główne założenie to promowanie dziedzictwa kulinarnego, zachowanie tradycji oraz wspieranie lokalnej gospodarki poprzez popularyzację autentycznych potraw i produktów związanych z regionem. Organizacje działające w ramach sieci muszą spełniać określone standardy jakości oraz autentyczności wytwarzanych i oferowanych dań.

Można więc powiedzieć, iż członkowie sieci to crème de la crème ciekawych kulinarnych miejsc Warmii, Mazur i Powiśla. Ale także producentów serów, miodu, przetwórców, sprzedawców i edukatorów.

Do tej sieci należą wybrane gospodarstwa, producenci, zakłady przetwórstwa żywności, restauracje, a także stowarzyszenia i instytucje, które są powiązane z regionem. Muszą spełniać wysokie kryteria dla produktów i potraw uznanych za żywność lokalnego pochodzenia.

Do czego została powołana sieć?

Głównym zadaniem Sieci jest wspieranie lokalnych producentów żywności oraz restauratorów, którzy bazują na tradycyjnych recepturach i regionalnych surowcach. A także ochrona i promowanie dziedzictwa kulinarnego tej części Polski. Członkowie sieci dążą do popularyzacji autentycznych, regionalnych smaków i produktów, co zdecydowanie przyczynia się do rozwoju turystyki kulinarnej oraz podniesienia świadomości na temat lokalnej kultury kulinarnej.

Do zadań sieci należy:

  1. Promowanie lokalnych produktów i potraw opartych na tradycyjnych recepturach.
  2. Wspieranie producentów i restauratorów, którzy działają w zgodzie z ideą regionalnej i zrównoważonej kuchni.
  3. Organizowanie wydarzeń, szkoleń oraz warsztatów związanych z dziedzictwem kulinarnym.
  4. Tworzenie sieci współpracy pomiędzy lokalnymi producentami, konsumentami i turystami.
  5. Zwiększanie atrakcyjności regionu poprzez rozwój turystyki kulinarnej.

A wszystko to w ostatecznym rozrachunku służy wzmacnianiu regionalnej tożsamości i wspieraniu lokalnej gospodarki.

Do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego na Warmii i Mazurach należy 53 członków, z czego:

  • 38 to producenci i przetwórcy
  • 11 to branża gastronomiczna
  • 1 sprzedawca
  • 3 podmioty zajmujące się edukacją

Zanudzilibyśmy Was opisując wszystkich, dlatego w tym tekście pokażemy kilka ciekawych miejsc w Olsztynie i okolicy, a także jedno warte wybrania się na Mazurach. Pozostałych członków możecie poznać na stronie Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur.

Zapraszamy też do bliższego poznania Targowiska w Tomaszkowie, w Spiżarni Warmińskiej, które nazywa się Dobre bo Nasze. Prowadzone jest przez należącą do Sieci – LDG Południowa Warmia i jest jednym z naszych ulubionych w okolicy.

Spiżarnia Warmińska w Tomaszkowie – czy można nazwać lepiej targ lokalnych produktów?

Karczma w Stodole w Tomaszkowie

Tomaszkowo to malownicza wieś położona na Warmii, niedaleko Olsztyna (15 km). Leżąca w otoczeniu pięknych krajobrazów, charakterystycznych dla regionu lasów, jezior i pagórków wieś cieszy się spokojem i bliskością natury, co przyciąga zarówno turystów, jak i osoby poszukujące miejsca do odpoczynku z dala od miejskiego zgiełku.

Dzięki swojej lokalizacji nad jeziorem Wulpińskim, jest bardzo popularnym kierunkiem wypoczynku blisko Olsztyna. Jednak mimo tego Tomaszkowo zachowuje swój wiejski charakter i klimat warmińskiej wsi. W takim miejscu 15 lat temu powstała najpierw smażalnia.

A w 2013 na jej bazie otwarto Karczmę w Stodole (autentycznej warmińskiej stodole). Kuchnia wybitnie regionalna z poszanowaniem krótkiej ścieżki dostaw produktów. Wszystko co w niej zjemy pochodzi z okolicy. A zjedliśmy tu całkiem sporo, żeby móc opisać i pokazać na blogu. Zaczęliśmy od świetnego czekadełka, którym jest własnoręcznie wypiekany żytni chleb, cienko krojony i podawany z własnym smalcem. Chleb na zakwasie i mące z Młynomagu znanego w regionie z wysokiej jakości.

Spróbowaliśmy chłodnik ze smakowicie chrupiącymi buraczkami podawany z ziemniakami ze skwarką i koperkiem.

W Karczmie można spróbować czerniny, która podobnie jak kaszanka budzi różne emocje. To danie typowe dla Warmii i Pomorza, które robiło się w naszych rodzinnych domach i musimy przyznać, iż czernina w Karczmie smakuje jak ta babcina. Podawana z szarymi, kładzionymi kluskami, z dodatkiem podrobów.

Świetna jest tu lekko pikantna zupa rybna z pulpecikami, w wersji pomidorowej (jak lubi Jarek ).

Spróbowaliśmy też świetnych pierogów z kurkami i kaszą oraz z kaczką i konfiturą z żurawiny.

Wyjątkowo dobry w Karczmie jest sandacz – jeden z najlepszych jakie testowaliśmy w okolicy.

Nie pytajcie gdzie to zmieściliśmy. Najciekawsze jest, iż znalazło się oczywiście miejsce na deser.

Zamówiliśmy lawę czekoladową z gałką lodów i owocami. Była pyszna więc też gorąco polecamy.

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur – mapa wybranych miejsc

Smażalnia Pluski w Pluskach

To miejsce kultowe na Warmii, znane chyba wszystkich fanom ryb słodkowodnych. Wcale nie dziwi nas, iż znalazło się również w Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur. Bywaliśmy tu w czasach, gdy nikt nie słyszał o Facebooku i Instagramie, nie było telefonów komórkowych i można było cieszyć się błogostanem nad jednym z najpiękniejszych jezior w okolicy.

Dziś smażalnię prowadzą Dorota i Przemek – pasjonaci dobrej kuchni i… podróży, więc jest o czym z nimi porozmawiać przy dobrej rybie.

A próbowaliśmy tu chyba wszystkie przystawki śledziowe jak śledź w śmietanie, w oleju czy sałatkę śledziową. Generalnie jesteśmy fanami śledzi więc każda wersja nam pasowała.

Były też świetne pulpeciki z sandacza.

W zupy rybne Smażalnia w Pluskach umie znakomicie. I mają interesujący wybór. Zamówiliśmy flaczki z lina z białymi warzywami.

Były też ulubiona Dorotki rosołowa zupa rybna z sandaczem. A także dla fanów pomidorów – pomidorowa z sandaczem. Wciąż bardzo dobre są smażone okonki.

Podawane z naszą ulubioną sałatą z młodej kapusty z dressingiem na bazie musztardy francuskiej z miodem.

Świetny jest smażony sandacz.

A już wyjątkowe i gorąco polecamy chociaż nie zawsze są – gołąbki z sandacza z delikatnym sosem śmietanowym. Pytajcie i zamawiajcie z wyprzedzeniem.

Jako dodatek w okresie są też kurki w śmietanie.

Generalnie Smażalnia Pluski to knajpka sezonowa. Zamyka się wraz z końcem lata, by powitać gości ponownie na wiosnę. Niezmiennie od lat podaje się tu ryby na papierowych talerzykach, bo tak wszyscy się przyzwyczaili i nie wyobrażają sobie innej formy.

Cudne Manowce w Olsztynie

To jedno z kultowych miejsc w Olsztynie z punktu widzenia kuchni regionalnej i zaangażowania właścicieli w promocję tradycji kulinarnych Warmii i Mazur. Pisaliśmy już o nim w czasie pandemii. Przeczytajcie więcej o Cudnych Manowcach na naszym blogu.

Restauracja powstała w 2013 roku. Jej właścicielem jest Tomasz Szmitkowski, który jednocześnie zakochany był w poezji śpiewanej. Zagrał mu w sercu Edward Stachura i słowa jednej z piosenek Starego Dobrego Małżeństwa stały się pretekstem do nazwania wymarzonej restauracji.

Niech Was nie zdziwi, iż na ścianie zobaczycie oryginalną, nietkniętą igłą płytę SDM, którą Tomek wylicytował w jednej z aukcji charytatywnych.

Wróciliśmy do Cudnych Manowców sprawdzić rozbudowane menu podpłomykowe, które jest świetną alternatywą dla włoskiej pizzy.

Zamówiliśmy podpłomyki z serem od Thorstena (jeden z genialnych warmińskich serów rzemieślniczych ) i pomoćką czyli twarożkiem ze śmietaną i czosnkiem niedźwiedzim. Smakuje rewelacyjnie. Spróbujcie sami.

Do picia warto zamówić lemoniadę pokrzywową. Smakuje świetnie i jest bardzo zdrowa.

Ciekawym czekadełkiem jest maść czarownic do latania. To tłuszcz gęsi i wieprzowy (rodzaj smalcu) z podrobami, cebulką, jabłkiem i ziołami. Dawniej czarownice dodawały do niego ziół halucynogennych i używały na pewno nie do fizycznych lotów.

Innym znakomitym czekadełkiem jest paprykarz warmiński z leszcza, pstrąga, płoci podawany ze świeżą grzanką. Możecie wierzyć lub nie, ale to najlepszy paprykarz jaki jedliśmy,

Kolejnym wyjątkowo ciekawym daniem jest chłodnik śledziowy na bazie zsiadłego mleka, maślanki, jogurtu, z dodatkiem rzodkiewki, ogórka i przypraw.

Wśród starterów jest wyjątkowo interesująca pozycja jaką są klopsy z leszcza. Podawana na zimno z grzankami i ziołami. Fanom ryb na pewno zasmakuje – tak jak nam.

A jeżeli macie ochotę na coś poważniejszego to polecamy dzyndzołki, karmuszkę, pierogi i kaczkę. W weekendy lepiej zamówić stolik, bo bywają spore tłumy.

Karczma Krys-Stan w Olsztynie

Działająca w olsztyńskiej dzielnicy Zatorze Karczma Krys-Stan funkcjonuje od 1990 roku. To rodzinny biznes, w którym przepisy przekazuje się z pokolenia na pokolenie. Specjalizuje się w kuchni regionalnej Warmii i Mazur, a bywalcy wpadają tu po swoje smaki, To kolejne miejsce, gdzie można zjeść czerninę z szarymi kluskami.

Polecamy w Krys-Stanie spróbować zupy rybnej na bazie lina, sandacza i okonia. Podawana jest w kociołku.

Bywalcy wpadają tu też na kaczkę z klimkami (czyli kluskami, które przypominają śląskie, ale na Warmii były inaczej nazywane), i z czerwoną kapustą.

A także na golonkę z zasmażaną kapustą i ogórkiem.

Ekologiczna Pasieka Pucer i Pszczelandia

Jeśli kochacie naprawdę dobre miody polecamy wybrać się na Mazury i odwiedzić Pasiekę Pucer. To rodzinna firma, która istnieje już pół wieku. Co ważne, w okolicy nie ma przemysłu, a warunki klimatyczne sprzyjają naturalnemu rozwojowi pszczół i pozyskiwaniu najwyższej jakości miodu.

Rodzina zajmuje się od pokoleń hodowlą pszczół i produkcją miodu, a pierwszy był ich dziadek Bazyli. Dziś mają ponad 1 tys. uli. Zależy im bardzo na promowaniu zdrowego stylu życia i najlepszych pszczelich produktów.

To jedyna certyfikowana pasieka ekologiczna w województwie warmińsko-mazurskim.

Żeby miód otrzymał taki certyfikat w promieniu 3 km od miejsca, gdzie pszczoły zbierają pyłki i nektar nie może być żadnych upraw opryskiwanych chemicznie.

W Pasiece Pucer powstała Zagroda Edukacyjna PSZCZELANDIA. Dzieci i dorośli mają tu możliwość poznania życia pszczół oraz ich wpływu na środowisko i nasze życie.

My na warsztatach nauczyliśmy się jak sprawdzić czy miód jest prawdziwy ( podczas wlewania do letniej wody nie może się rozdzielać).

Poznaliśmy budowę pszczół oraz życie w ulu. A także dowiedzieliśmy się, iż miód wlany do wody po czterech godzinach wytwarza naturalny antybiotyk, więc najlepiej zostawić go na noc i używać jeżeli dopadnie nas jakaś choroba.

Wiecie, iż miody dzielą się na trzy grupy?

  • Miody nektarowe
  • Miody nektarowo-spadziowy-leśny
  • Miody spadziowe

Na warsztatach można również własnoręcznie wykonać świece z wosku pszczelego, które zabieramy do domu.

Polecamy również degustację miodów. Szczególnie ten lipowy jest niezwykle aromatyczny i tak mocny, iż aż drapie w gardle.

Pasieka Pucer to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić.

Jeśli szukacie podobnych miejsc zerknijcie również do tekstu Mikołaja z Życie w Podróży, który pięknie opisał inną Pasiekę jaką jest Warmińska Pszczoła

A także do Celiny z bloga Cel w Podróży, która opisuje swoje podróże po Szlaku Dziedzictwa Kulinarnego Warmii i Mazur.

Tekst powstał w ramach współpracy z Samorządem Województwa Warmińsko-Mazurskiego i został sfinansowany z jego środków.

Jednak co ważne podkreślenia – tekst zawiera wyłącznie nasze opinie i spostrzeżenia.

Idź do oryginalnego materiału