Przy malowaniu tego oddziału Antek doszedł do wniosku, iż fajnie będzie dodać jakiś smaczek na podstawkę, dlatego skonwertował szkielet wychodzący z piasku na powierzchnię. Sama poza udała mu się moim zdaniem bardzo a dodanie trawki statycznej na głowę i ramiona zwielokrotniły tylko efekt wygrzebywania się z piaszczystego grobu. Następne do pokazania będą modele konnych bohaterów, które razem z Antkiem skonwertowaliśmy z tego, co zostało po poprzednich modelach. Dobra konwersja potrafi dodać armii charakteru, co sami ocenicie.