Senior zastawi żelazko, żeby zaprosić dzieci na święta. "Grudzień to dla lombardów żniwa"

kobieta.onet.pl 3 godzin temu
— Mam stałych klientów, którzy dosłownie co miesiąc oddają do lombardu jakiś pierścionek, ślubną obrączkę, łańcuszek z krzyżykiem czy medalikiem. To zwykle starsze kobiety albo samotne matki małych dzieci — mówi 29-letnia Sylwia z lombardu w centrum Wrocławia. Co Polacy decydują się zastawić i dlaczego to robią? Zapytaliśmy pracowników lombardów.
Idź do oryginalnego materiału