Kto z nas nie marzył kiedyś, aby choć na parę dni wyrwać się z miasta i odpocząć na łonie natury? Idealnym miejscem na takie wypady jest podwarszawski dom zatopiony w zieleni. Weekendowy second home zdecydowanie wyróżnia się na tle mazowieckiej architektury za sprawą otwartej bryły, która płynnie przenika się z bujną roślinnością. Oryginalny budynek skrywa przytulne wnętrze utrzymane w stylu boho. Dziś mamy szansę zajrzeć do środka – wszystko dzięki fotografiom Freedom Nieruchomości Warszawa Żoliborz.
Weekendowy dom zatopiony w zieleni – inspiracje architekturą Nowej Anglii
„Second home”, czyli drugi – weekendowo-wakacyjny – dom, zlokalizowany najczęściej na wsi to idea, która również w Polsce zyskuje coraz większą popularność. Mimo to dom, do którego dziś zaglądamy, wciąż może budzić zdumienie. Wszystko za sprawą bryły dosłownie „zatopionej w zieleni”. Klasyczna forma niewielkiego budynku ze spadzistym dachem przeplata się z bujną roślinnością. Zielone pnącza nie tylko okalają bryłę i wejście do domu, ale także dostają się do środka.
Wyróżniający się spośród mazowieckiego krajobrazu dom został wybudowany przez Polaka, który wiele lat swojego życia spędził w Stanach Zjednoczonych. To właśnie zza oceanu przywiózł pod Warszawę architektoniczne inspiracje. Zarówno forma, jak i przeznaczenie budynku nawiązują do pejzażu Nowej Anglii, a konkretnie uroczych „cottages”, czyli niewielkich „chatek” wypoczynkowych. Zaciszny ogród, taras, loggia i spore przeszklenia pozwalają właścicielowi cieszyć się kontaktem z naturą w kameralnej atmosferze.
Jak wykorzystać potencjał poddasza ze skosami?
Niecodzienny dom zatopiony w zieleni może na pierwszy rzut oka wydawać się domkiem letniskowym, jednak został on zaprojektowany jako całoroczny „second home”. Jego wnętrza skrywają funkcjonalną przestrzeń odpowiadającą na wszystkie podstawowe potrzeby. Na parterze zaaranżowano strefę dzienną, której centrum jest salon, połączony z aneksem kuchennym i wizualnie wyodrębnioną jadalnią. Do niewątpliwych atutów tej przestrzeni należy kominek, który gwarantuje komfort i wyjątkową atmosferę choćby podczas jesiennych i zimowych wieczorów.
Użytkowe poddasze domu zagospodarowano jako przestrzeń prywatną. Pod skosami udało się zaaranżować przytulną sypialnię i oddzielny gabinet, a dużą wnękę wykorzystano jako garderobę. Dodatkowe miejsce do spania przewidziano na antresoli. Na piętrze powstał także otwarty na klatkę schodową salon z wyjściem na klimatyczną loggię. Poddasze zostało zaaranżowane tak, by w razie potrzeby dzięki niewielkich modyfikacji móc wydzielić dwa dodatkowe pokoje lub zaaranżować drugą łazienkę – pierwsza mieści się przy wejściu, na parterze.
Dom na łonie natury – projekt, który nawiązuje dialog z malowniczym otoczeniem
Aby inspirowany amerykańskimi „chatkami” drugi dom dobrze spełniał swoją funkcję i sprzyjał ładowaniu baterii, projekt musiał uwzględniać otoczenie. Bryła stanęła po zachodniej stronie działki, dzięki czemu ogród znajduje się od wschodu. To pozwala latem jeść śniadanie w promieniach wschodzącego słońca, a po pracy odpocząć w łagodnym blasku. Od strony ogrodu usytuowano obszerny, zacieniony taras, na który wychodzi się przez strefę wypoczynkową. Wszystko po to, Aby móc jak najczęściej cieszyć się widokiem na kilkudziesięcioletnią zieleń.
Wnętrza zostały urządzone bardzo prosto i lekko, Aby nie odciągać uwagi od malowniczej przyrody. Na parterze dominuje klasyczna biel, natomiast piętro przytulną atmosferę zawdzięcza ciepłym odcieniom drewna. Aranżacja jest utrzymana w stylu boho, który pozwolił w nienachalny sposób wyeksponować zbierane przez lata pamiątki i meble vintage. Wszystko to sprawia, iż dom zatopiony w zieleni jest doskonałą oazą, która odzwierciedla charakter i historię życia właściciela.
Zdjęcia: Freedom Nieruchomości Warszawa Żoliborz | freedom.pl/biuro/warszawa-zoliborz
Zobacz również:
- Nowoczesne stodoły pod Warszawą! Zobacz Be.Twin House w Józefowie
- Spektakularna willa w Rudzie Śląskiej – tak mieszka Dawid Piątkowski