Dla wielu ludzi poranek to istny wyścig z czasem – trzeba zdążyć do pracy, szkoły, na spotkania. Ścielenie łóżka bywa ostatnią rzeczą, o jakiej wtedy myślimy. Inni celowo pomijają ten rytuał. Paradoksalnie może im to wyjść na zdrowie.
Nawet jeżeli śpimy w pojedynkę, to tak naprawdę nigdy nie jesteśmy sami. Brzmi to przerażająca, ale tak jest. W naszej pościeli żyją miliony roztoczy kurzu domowego. To mikroskopijne pajęczaki, których nie widać gołym okiem, ale są wszędzie.
Ich głównym pożywieniem jest ludzki naskórek, który naturalnie łuszczy się w czasie snu (nie trzeba się choćby zbytnio wiercić). Materace, kołdry i poduszki to dla nich idealne miejsce do biesiadowania. I rozmnażania.
Nie powinniśmy ścielić łóżek zaraz po przebudzeniu. Roztocza lubią wilgoć, więc pościel musi przeschnąć
Co ma to wspólnego z porannym ścieleniem łóżka? Wyjaśnia to dr Sermed Mezher z Wielkiej Brytanii na swoim TikToku. Roztocza "uwielbiają wilgoć", więc "jeśli ścielimy nasze łóżka rano, to pomagamy im przetrwać i rozmnażać się".
Wszechobecność roztoczy to nie tylko nieprzyjemny fakt, ale i zagrożenie dla zdrowia. Ich odchody mogą wywoływać alergie. – To może być problem, bo możesz choćby nie wiedzieć, iż jesteś na nie uczulony, a powodują zatkany nos czy wysypki – dodaje ekspert.
Jak zmniejszyć liczbę roztoczy w łóżku. Są na to sposoby
Nie możemy całkowicie wyeliminować roztoczy, ale możemy znacznie ograniczyć ich liczbę. Wystarczy zostawić pościel niezasłaną przez 30 minut do godziny po przebudzeniu. – Wilgoć wyparuje i zredukuje się ich liczba – zapewnia dr Mezher.
Podobne wnioski wysnuli inni specjaliści, w tym dr Stephen Pretlove w BBC oraz dr Myro Figura, w poniższym filmie na YouTube.
Ten drugi uzupełnił, iż chowanie pościeli zaraz po przebudzeniu, sprawia, iż wilgoć z potu (a pocimy się w nocy nie tylko latem) zatrzymuje się w środku. Dlatego tak ważne jest, by dać jej przeschnąć po całej nocy. On choćby radzi, by zostawić ją choćby na dwie godziny na łóżku.
Oprócz powstrzymywania się od składania pościeli rano, warto stosować kilka innych metod:
Stosowanie narzut ochronnych – najlepiej antyroztoczowych
Regularna wymiana pościeli – minimum raz w tygodniu, a maksymalnie co dwa tygodnie
Częste wietrzenie sypialni – pomaga pozbyć się wilgoci i odświeżyć powietrze
Rzadko się zdarza, by zmiana nawyków na lepsze, wymagała... nierobienia niczego. W przypadku ścielenia pościeli jednak to naprawdę działa. Możemy po prostu to zrobić po przyjściu ze szkoły czy pracy lub rozłożyć na łóżku kołdrę, stroną, od której spaliśmy, do góry, by dać jej "odsapnąć" i nie przykrywać jej kocem.