Schodzisz, bo chcesz ładne zdjęcie? Zapłacisz 85 złotych. Od lipca nowe opłaty w Grecji

gazeta.pl 3 godzin temu
Już niebawem w Grecji zacznie obowiązywać nowa opłata, która nie będzie obojętna dla portfela i dotknie turystów. Mowa o choćby 20 euro za osobę. Nie każdy jednak będzie zobowiązany ją uiścić. Chodzi o jeden rodzaj podróżujących.
Grecja to jeden z najchętniej wybieranych kierunków na lato wśród Polaków. Latamy zarówno na kontynent, gdzie możemy podziwiać urokliwe miasteczka, odpoczywać na plaży, poznawać niezwykłą kulturę oraz historię, jak i wyspy z białymi domkami i miejscami do relaksu nad wodą. Popularną formą zwiedzania, a przy tym podziwiania kraju z innej perspektywy, jest wybór wycieczkowca. Okazuje się jednak, iż już niebawem ten sposób podróżowania związany będzie z dodatkowymi opłatami.


REKLAMA


Zobacz wideo Wygląda ładnie? Ta 'rafa koralowa' to same śmieci


"Opłata za przybycie" w Grecji. Zapłacą ją turyści
W związku z rosnącą popularnością rejsów wycieczkowcami Grecja zapowiedziała wprowadzenie tzw. opłaty za zejście na ląd. Dotyczyć będzie pasażerów statku, którzy zdecydują się zejść z pokładu, choćby jeżeli będą chcieli zrobić jedno zdjęcie. Można to porównać do nietypowego biletu wstępu. Jak informuje niemiecki portal bild.de, wszystko ze względu na związane z rejsami obciążenia dla wielu wysp. Okazuje się również, iż "opłaty za przybycie" mogą być dotkliwe dla portfela. Zwłaszcza jeżeli podróżujesz w sezonie.


Czy w Grecji jest drogo?Nowa opłata dla turystów w Grecji. Fot. pexels.com / aleksandra s


Czy w Grecji jest drogo? Tyle wyniesie nowa opłata
W przypadku zwykłych miejscowości nadmorskich, w okresie letnim turyści będą zobowiązani zapłacić 5 euro (ok. 21 zł) od osoby. Nieco inaczej wygląda sytuacja w popularnych kurortach, jak m.in. Santorini czy Mykonos, gdyż tam mowa o 20 euro (ok. 85 zł). Poza sezonem kwoty te spadną kolejno do 3 i 12 euro za osobę. Opłaty zaczną obowiązywać już niebawem, bo od 1 lipca.


Wprowadzenie nowych opłat zapowiedziane było w zeszłym roku. Władze zdecydowały się na ten krok, by w łatwiejszy sposób można było regulować napływ odwiedzających, zwłaszcza na popularne wyspy, które każdego dnia cierpią z powodu ogromnej liczby statków. W niektórych z nich jednocześnie może cumować choćby 6 olbrzymich wycieczkowców, co oznacza tysiące turystów. Ci z kolei najczęściej korzystają z usług gastronomicznych na pokładzie, zaś na lądzie zostawiają przede wszystkim śmieci, korki i wyższe ceny, co sprawia, iż korzyści ekonomiczne dla lokalnych społeczności są znacznie ograniczone. Ponadto wprowadzona opłata sprawi, iż odciążona zostanie lokalna infrastruktura, zaś część zarobionych w ten sposób środków trafi bezpośrednio do gmin. Co sądzisz o nowej opłacie w Grecji? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału