Pod koniec grudnia w São Tomé das Letras, w brazylijskim stanie Minas Gerais, uwieczniono setki pająków unoszących się w powietrzu. Nagranie, które trafiło do mediów społecznościowych, gwałtownie zyskało rozgłos, a lokalne media zaczęły opisywać zdarzenie. Widać na nim, jak niebo ciemnieje, a pajęczaki zaczynają opadać w dół. W ubiegłym tygodniu na łamach brytyjskiego portalu thesun.co.uk pojawił się materiał, w którym można przeczytać, co mają do powiedzenia świadkowie.
REKLAMA
Zobacz wideo Nie zabijaj pająków. To świetni współlokatorzy
Czy istnieje deszcz pająków? Biolodzy wyjaśniają zjawisko
Działo się to już kilkukrotnie. To było na podwórku mojego brata w Tiradentes. Zawsze późnym popołudniem. Przestraszyłem się, kiedy zobaczyłem to po raz pierwszy
- podzielił się jeden z mężczyzn. Warto jednak zaznaczyć, iż w rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak "deszcz pająków". Biolożka Ana Lucia Tourinho w rozmowie z portalem wyjaśnia, iż pajęczaki w jednym momencie zaczynają zjeżdżać po ogromnej sieci, którą trudno dostrzec gołym okiem. Co ciekawe, są one zwykle samotnikami, ale niektóre gatunki można spotkać w grupach.
Pająki na ogół nie trzymają się razem, ale niektóre gatunki wykazują zachowania społeczne polegające na tworzeniu kolonii. Strategia pozostawania razem w grupie zwiększa zapasy pożywienia dla potomstwa i młodych osobników
- wyjaśniła Tourinho.
Czy w Brazylii padał deszcz pająków? To nie pierwsza taka sytuacja
Podobne zjawisko zauważono już wcześniej w stanie Minas Gerais. W 2019 roku mieszkańcy tego regionu również donosili o pajęczym deszczu. Z ich opisu można było wywnioskować, iż setki stawonogów wisiało w powietrzu. Takie widoki zdarzają się częściej w miejscach o gorącym i wilgotnym klimacie. W 2013 roku mieszkańcy Santo Antônio da Platina byli świadkami podobnego deszczu, a pająki można było znaleźć wokół słupów telefonicznych. Jakie emocje wywołuje u ciebie myśl o takim deszczu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.