Samolot krążył nad Nowym Sączem. Początkowo podejrzewano, iż przyczyną manewrów były trudne warunki pogodowe. Radar wskazywał, iż maszyna znajdowała się między dwiema komórkami burzowymi.
Samolot z Warszawy do Egiptu nagle zawrócony
Głos w sprawie zabrał rzecznik Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy Katowice Airport. – Samolot z powodu usterki technicznej o godzinie 20:57 wylądował w Katowicach. Nie było to lądowanie awaryjne, a standardowa procedura w normalnym trybie, bez asysty służb – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.
Jak dodał, pilot przed lądowaniem musiał "wypalić paliwo", co tłumaczy długotrwałe krążenie nad Małopolską. Piotr Adamczyk podkreślił, iż ta sytuacja nie była związana z trudnymi warunkami pogodowymi.
Dla pasażerów zmierzających do Egiptu gwałtownie zorganizowano drugi samolot. Wówczas rzecznik poinformował, iż nowa maszyna powinna wystartować w ciągu godziny.
Maszyna krążyła nad Małopolską
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, informacja o krążącym nad Nowym Sączem samolocie wzbudziła zainteresowanie mediów i mieszkańców regionu. Jak podało RMF FM, stacja otrzymała wiele zgłoszeń od słuchaczy zaniepokojonych nietypowym ruchem lotniczym.
Linie lotnicze Enter Air przekazały rozgłośni, iż powodem tej sytuacji było niedziałające ogrzewanie przedniej szyby. Zdecydowano zatem, iż samolot będzie lądował przed dalszą trasą na lotnisku Katowice-Pyrzowice.
"Przed lądowaniem konieczne jest wypalenie części paliwa, które jest aktualnie w samolocie" – wyjaśniono.
Sytuacja przyciągnęła uwagę opinii publicznej również ze względu na dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe w Polsce oraz napiętą sytuację na Bliskim Wschodzie. gipt niezmiennie cieszy się ogromną popularnością wśród polskich turystów. Kraj ten przyciąga nie tylko całoroczną, słoneczną pogodą, ale też bogatą historią, imponującymi zabytkami i przystępnymi cenami.
Mimo upałów i okresowych napięć politycznych Egipt pozostaje jednym z najważniejszych kierunków zagranicznych wakacji wybieranych przez Polaków.
