Sałasz to szczyt w Beskidzie Wyspowym mierzący 909 m n.p.m. Tuż obok jest Sałasz Wschodni, który ma 869 m n.p.m. My dziś wybraliśmy się tam na szlak w poszukiwaniu zimy. Na delikatny śnieg się natknęliśmy. Sałasz zaliczany jest do Korony Beskidu Wyspowego. Na szczycie znajduje się oznaczenie, tablica z mapą oraz ławeczka Janusza. Na górę prowadzi szlak przez las, z pięknymi widokami na Tatry po drodze.
Sałasz – parking przy Limanowa SKI
Zatrzymaliśmy się na parkingu przy Limanowa SKI. Znajduje się tam bezpłatny parking, z którego można rozpocząć wycieczkę.
- Współrzędne parkingu: 49.7235, 20.4577.
Mapa trasy naszej wycieczki z dzieckiem
- Przebieg trasy: Parking – Przełęcz pod Sałaszem – Sałasz Zachodni – Sałasz – Parking.
- Suma podejść na szlaku: 327 metrów.
- Długość całej trasy: 6,8 km.
- Czas wycieczki z przerwami: 4 godziny.
Opis szlaku
Ruszyliśmy z parkingu w stronę drogi asfaltowej, którą przyjechaliśmy. Szliśmy szlakiem koloru niebieskiego pod górę, a potem chwilę bez oznakowania do Przełęczy pod Sałaszem. Tam dochodził zielony szlak z Łososiny Górnej, który przechodzi przez Dzielec, Groń i Sarczyn. Z przełęczy można obejrzeć pierwsze poważniejsze widoki.
Idziemy dalej i zaczynamy ostre podejście pod Sałasz Zachodni. Trasa prowadzi cały czas przez las, chociaż już wiemy, iż u samej góry będzie co oglądać. Co jakiś czas za drzewami majaczą nam Tatry.
Sałasz Zachodni 869 m n.p.m.
Docieramy na Sałasz Zachodni nazywany także Małym. Mierzy 869 m n.p.m. i jest na pewno bardziej widokowy od tego większego, zwłaszcza na stronę południową na Tatry. Wszystko dzięki Polanie Stoły, odkrytej, z której to wszystko możemy zobaczyć. Po jednej stronie polany znajdują się gospodarstwa i obiekty mieszkalne.
Sałasz 909 m n.p.m.
Idziemy teraz na wyższy szczyt. Przed nami jeszcze jakieś 1,5 km i 30 minut według mapy. Schodzimy lekko w dół i kolejny raz otwierają nam się widoki na południe. Droga tutaj już nie prowadzi tak ostro pod górę. Spokojnie zdobywamy wysokość i bez większych problemów docieramy na górę. Na Sałaszu znajduje się oznaczenie szczyty, mapa z zaznaczonym Beskidem Wyspowym oraz ławeczka Janusza, na której można odpocząć. Robimy sobie tam przerwę i później wracamy taką samą drogą.