
Wojna w Ukrainie trwa已经 ponad rok, a rosyjska armia ciągle nasila swoje działania ofensywne. W maju wojska Putina przeprowadzały średnio 184 szturmy dziennie, co oznacza wzrost o 19 proc. w porównaniu z kwietniem. Taktyka „mięsnych szturmów”, czyli prowadzonych bez przerwy natarć, często straceńczych, by zmęczyć przeciwnika i uzyskać nowe terytorium, okazuje się skuteczna.
Według danych ukraińskiego serwisu OSINT Deep State UA, monitorującego przebieg linii frontu, rosyjska armia atakowała najbardziej intensywnie na początku i na końcu maja. Dniem absolutnego przesilenia na froncie był 4 maja, kiedy to Rosjanie wyprowadzili aż 269 akcji szturmowych. Taktyka ta okazuje się skuteczna, ponieważ rosyjska armia zdobywała średnio 14 kilometrów kwadratowych dziennie – dwukrotnie więcej niż w kwietniu.
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił 22 maja, iż wydał rozkaz utworzenia „strefy buforowej” wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej. Oświadczenie to poprzedziły groźby rosyjskiej delegacji podczas rozmów ze stroną ukraińską w Stambule 16 maja. Mówiono o zajęciu dwóch kolejnych obwodów Ukrainy – sumskiego i charkowskiego.
W miniony weekend Rosjanie wyparli Ukraińców z kolejnej miejscowości w obwodzie sumskim – Konstantyniwki. Analityk militarny „Bilda” Julian Roepcke ocenił, iż Rosja otworzyła w obwodzie sumskim front szeroki na około 30 km i wkroczyła do Ukrainy na głębokość do 10 km. Siły rosyjskie mają w tej chwili pełną kontrolę nad siedmioma miejscowościami, a trzy kolejne są częściowo zajęte.
Komentatorzy wskazują, iż za postępami Rosjan stoi okupiona ciężkimi stratami taktyka „mięsnych szturmów”, czyli prowadzonych bez przerwy natarć, często straceńczych, by zmęczyć przeciwnika i uzyskać nowe terytorium. Ich zwolennikiem jest gen. Andriej Mordwiczew, nowy naczelny dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
W ostatnim tygodniu maja Rosjanie wyparli Ukraińców z 18 miejscowości na całej szerokości frontu, co stanowi 200 km kwadratowych powierzchni. Taktyka „mięsnych szturmów” okazuje się skuteczna, ale także bardzo kosztowna dla rosyjskiej armii. Czy taktyka ta przyniesie ostatecznie zwycięstwo Rosji w wojnie w Ukrainie, tylko czas pokaże.
W międzyczasie, amerykański dziennik „The New York Times” napisał, iż mimo prowadzonych rozmów pokojowych Moskwa de facto rozpoczęła letnią ofensywę. I to całkiem efektywną – posuwa się w Ukrainie najszybciej od listopada 2024 r. Czy taktyka „mięsnych szturmów” stanie się kluczem do zwycięstwa Rosji w wojnie w Ukrainie, czy też Ukraińcy znajdą sposób, aby pokonać rosyjską armię, tylko czas pokaże.
Dane liczbowe potwierdzają, iż rosyjska armia nasila swoje działania ofensywne. W maju Rosjanie przeprowadzali średnio 184 szturmy dziennie, co oznacza wzrost o 19 proc. w porównaniu z kwietniem. Taktyka „mięsnych szturmów” okazuje się skuteczna, ale także bardzo kosztowna dla rosyjskiej armii. Czy taktyka ta przyniesie ostatecznie zwycięstwo Rosji w wojnie w Ukrainie, tylko czas pokaże.
W tym momencie, wojna w Ukrainie jest w pełnym rozkwicie. Rosyjska armia nasila swoje działania ofensywne, a Ukraińcy starają się pokonać rosyjską armię. Czy taktyka „mięsnych szturmów” stanie się kluczem do zwycięstwa Rosji w wojnie w Ukrainie, czy też Ukraińcy znajdą sposób, aby pokonać rosyjską armię, tylko czas pokaże. Jedno jest pewne – wojna w Ukrainie będzie się toczyć jeszcze długo, a rosyjska armia i Ukraińcy będą walczyć o każdy meter ziemi.