Rolnik spod Lublina zaprasza na samozbiory papryki. Cena? 2 zł za kilogram!

spottedlublin.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Samozbiory papryki w Zemborzycach Wojciechowskich


Papryka tania w skupie, droga w sklepie

Tegoroczny sezon okazał się wyjątkowo trudny dla producentów warzyw. Papryka przemysłowa skupowana jest po zaledwie 60–80 groszy za kilogram, podczas gdy w sklepach detalicznych jej cena sięga choćby 10–12 zł.

Dla wielu gospodarstw to sytuacja nie do utrzymania — koszty pracy, paliwa i nawozów znacznie przewyższają potencjalny zysk ze sprzedaży w skupach.

Dlatego coraz częściej rolnicy stawiają na rozwiązania bezpośrednie — zapraszają konsumentów, by sami zebrali warzywa prosto z pola. To korzyść dla obu stron: rolnik nie traci na transporcie i kosztach pracowników, a mieszkańcy mogą kupić świeże produkty za ułamek sklepowej ceny.

Sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina

Sprawdzam

Papryka prosto z pola w Zemborzycach Wojciechowskich

Pan Tomasz z Zemborzyc Wojciechowskich, położonych kilka kilometrów od Lublina, postanowił nie dopuścić, by jego uprawa się zmarnowała. Zorganizował akcję samozbiorów, w ramach której każdy może przyjechać i zebrać paprykę samodzielnie.

– Cena to tylko 2 zł za kilogram, papryka jest w pełni dojrzała i świetnie nadaje się do przetworów – zachęca rolnik.

Na miejscu należy mieć ze sobą własne pojemniki lub worki. Pole znajduje się Zemborzycach Wojciechowskich 95, a kontakt do gospodarstwa można znaleźć na lokalnych grupach ogłoszeniowych w mediach społecznościowych.

Zobacz również

Rolnik spod Lublina zaprasza na samozbiory papryki. Cena? 2 zł za kilogram!

Nowoczesna technologia w lubelskim szpitalu: pacjenci otrzymają diagnozę jak nigdy dotąd

Stadion żużlowy w Lublinie idzie do przebudowy. Więcej miejsc dla kibiców, nowe strefy i zadaszenie

Lublin: radni chcą wprowadzić nocną prohibicję. Zakaz sprzedaży alkoholu miałby objąć całe miasto

Szansa na świeże warzywa i wsparcie lokalnych producentów

Tego typu inicjatywy zyskują coraz większą popularność w całym kraju. Oprócz atrakcyjnej ceny, mieszkańcy doceniają możliwość bezpośredniego kontaktu z producentem i świadomość, skąd pochodzi ich jedzenie.

Samozbiory papryki u pana Tomasza to nie tylko okazja do zakupów, ale również forma wsparcia lokalnego rolnika, który – mimo trudnych realiów rynkowych – stara się znaleźć sposób, by nie marnować plonów.

Idź do oryginalnego materiału