Nie jestem entuzjastką takich wynalazków. Tzn. nie byłam. Na imprezach zawsze wolałam jeść inne rzeczy. Postanowiłam, sylwestrowo, zmierzyć z tą przystawką. Wyszła super. Zdaję sobie sprawę z tego, iż to na pewno dobór dodatków: suszone pomidory, rukola, parmezan. W tym jest wszystko co lubię. Szynkę dodałam z ciekawości, ale nie jest jakoś super niezbędna.
Zrobiłam także drugą porcję dla My, wegetariańską. Tak, dla mięsożernego. Przez najbliższe parę tygodni ograniczymy ilość spożywanego mięsiwa (jeszcze bardziej), wykorzystałam więc moment i zrobiłam wersję wegetariańską. Szynkę po prostu zastąpiłam czarnymi oliwkami. Całość w środku posypałam jeszcze suszonym oregano. Bardzo to wszystko fajnie zagrało. o ile lubicie czarne oliwki, róbcie w ciemno. Myślałam też nad dodaniem jakiejś pasty warzywnej, może z ciecierzycą, ale ostatecznie dodałam serek. Chodziło mi po głowie także dodanie pesto lub tapenady. Jajka i tuńczyka. Pozapisywałam je sobie w kajecie, zrobię je za rok.
Jedyne co mnie boli, to skład sklepowych tortilli. To jest jakiś dramat. Szukajcie więc takich z najkrótszym składem. Tak sobie teraz myślę, iż może skład tych placków spowodował, iż raczej rzadko przychodziły mi do głowy pomysły na przepisy z nimi. Próbowałam tortillę kiedyś sama zrobić w domu, ale wyszła fatalnie, więc zrezygnowałam. Za jakiś czas pewnie znowu spróbuję, ale nie dziś. Dziś nie było na to czasu.
Dzisiejszy przepis jest przedostatnim w tym roku. Jutro jeszcze wrzucę przepis na szybką sałatkę i zrobię sobie parę dni przerwy. Grudzień dał mi popalić, o ile chodzi o bloga. Muszę przewietrzyć mózg. Nie marudzę, nie mówię, iż to ciężka robota, to sama przyjemność pisać dla Was. Po prostu muszę zrestartować łeb.
Składniki:
2 placki tortilli (ja użyłam tych z otrębami, siemieniem, płatkami owsianymi i jęczmiennymi)
5 plastrów szynki podsuszanej (parmeńska, serrano)
100 g serka kremowego śmietankowego
2 małe garści rukoli
średni kawałek parmezanu
10 suszonych pomidorów z zalewy
(przepis na około 20 sztuk roladek)
Rukolę myjemy, osuszamy. Pomidory kroimy w mniejsze kawałki. Parmezan ścieramy na największych oczkach.
Tortille układamy na blacie, rozsmarowujemy na nich serek. Następnie placki posypujemy rukolą, wykładamy na nie plastry szynki (po 2,5 sztuki na tortillę), posypujemy startym serem i kawałkami pomidorów. Tortillę mocno zwijamy, owijamy folią do żywności (jak cukierki) i wkładamy do lodówki na jakieś 30 minut. Przed podaniem kroimy na małe kawałki. Ja jedną tortillę zostawiłam w lodówce do jutra, zobaczę czy się z nią nic nie stanie. Jak nie zapomnę, napiszę Wam tutaj czy to się sprawdziło.
Podobne przepisy:
Roladki z tortilli z białym serem, szynką i chrzanem