Rodzinna pieczarkarnia stanęła na krawędzi. W sieci dramatyczny apel, ale pomogło coś zupełnie innego
Zdjęcie: Dramatyczny apel na Facebooku. Coraz więcej takich historii w sieci.
Pieczarkarnia z Borka Wielkopolskiego, działająca od trzech pokoleń, jeszcze kilka dni temu miała chłodnię pełną pieczarek i zero perspektyw. Z dnia na dzień stracili głównego odbiorcę. Apel o pomoc pojawił się na Facebooku, ale to nie internet ich uratował. Uratowali się sami. Coraz więcej takich historii słychać od rolników i producentów w całym kraju. Nie tylko pieczarki mają pod górkę. Papryka, pietruszka, ziemniaki. Lista się wydłuża...