Rifugio Odle Geisleralm, kultowy szlak z 3 schroniskami i widokiem na Masyw Odle w Dolomitach.

neverendingtravel.pl 1 rok temu

Że zakochani w Dolomitach jesteśmy, to chyba nie trzeba nikomu przypominać. A jeżeli tak, to polecamy miejsca, które w tamtym zakątku Europy odwiedziliśmy do tej pory -> Dolomity, propozycje wędrówek.

Tym razem wracamy na parking w Zans/Zannes, gdzie kolejny już raz spaliśmy w samochodzie (w tym wpisie znajdziesz: informacje o kosztach i lokalizacji parkingu Zans). I z tego właśnie miejsca, wybraliśmy się w pewien wrześniowy poranek na jednodniowy spacer w formie pętli doliną Val di Funes. Spacer oferuje spektakularne widoki na otaczające dolinę góry, a wędrówka od chaty do chaty pozwala na leniwe i smaczne spędzanie czasu :D. Jest to jeden ze spacerów, które obowiązkowo trzeba zrobić chcąc poznać piękno krajobrazów Dolomitów.

Przebieg jednodniowej trasy „pętli” z Zans do Rifugio Odle/Geiseralm w Dolomitach

Proponowana przez nas trasa:

  • 9km długości
  • 3:40 h (ale to bardzo indywidualna sprawa)
  • ok 500m n.p.m. do pokonania
  • 3 chaty na trasie
  • mnóstwo pięknych widoków

Z Zans do Glatschalm, w kierunku Masywu Odle

Tego poranka obudziliśmy się w naszej osobówce z takim widokiem za oknem:

Był wrzesień, powietrze rześkie, na parkingu nocowaliśmy tylko my. To dość egzotyczna sytuacja. Ale można powiedzieć, iż mieliśmy ogromne szczęście. Czemu? O tym przeczytasz na końcu wpisu.

Po śniadaniu i porannej kawie wypitej na parkingu, będącym tego poranka naszym prywatnym „gankiem” z widokiem na Odle, ruszyliśmy na szlak.

Pierwszym celem tego dnia była „Glatsch Alm”, jedna z piękniej położnych chat w Południowym Tyrolu., na wysokości 1902 m.n.p.m.

Tuż za parkingiem rozpoczyna się szeroka leśna droga, która pnie się ostro do góry. Spacer nią jest wygodny, choć można się lekko zasapać :D.

Po jakimś czasie wolnego spaceru docieramy do schroniska „Glatsch Alm”/ Malga Glatsch.

„Chata zlokalizowana jest na polanie tuż pod północnymi stokami imponującego pasma górskiego Odle, w Dolomitach wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Glatsch Alm/Malga Glatsch w Parku Przyrody Puez-Odle to miejsce wypoczynku i relaksu w łagodnym górskim klimacie, w otoczeniu wiekowych lasów świerkowych i piniowych. W naszym górskim pensjonacie, w którym znajduje się duży taras słoneczny i przytulna jadalnia. Na tyłach obiektu znajduje się kaplica, w której w niektóre niedziele odprawiane są msze górskie.” takie informacje znajdziemy na stronie chaty.

My zawitaliśmy w Glatsch Alm/ Malga Glatsch, gdy chmury skutecznie chowały przed naszymi oczami największy skarb tego miejsca, czyli widok na Odle. Zamówiliśmy sobie herbatę i usiedliśmy na zewnątrz w oczekiwaniu na „okno” pomiędzy chmurami. Okazało się, iż tego dnia byliśmy pierwszymi klientami restauracji. Korzystając z okazji pobujaliśmy się też na tutejszych huśtawkach!

Ruszyliśmy dalej ku kolejnej chacie.

Z Glatsch Alm do Dusler Alm/Malga Dusler, na kawę z widokiem na Odle

Kolejna chata, Malga Dusler/Dusler Alm była zlokalizowana niedaleko poprzedniego schroniska.

Tu, oprócz pysznej włoskiej kawy wypitej przed chatą, mieliśmy w końcu okazję wygrzać się na słońcu i poobserwować tutejszych mieszkańców – króliki.

I w końcu pasmo górskie Geisler/masyw Odle, zaczęło wyłaniać się zza chmur! Co za widok. Te połączenie surowych skał i drzew na pierwszym planie jest niesamowite.

Z Dusler Alm do Geisleralm/Rifugio Odle – Geisleralm

Aby dojść do kolejnego schroniska trzeba się już nieco wysilić. Droga prowadzi przez las. Nie jest tak monotonna jak początek trasy z parkingu. Po drodze czeka nas sporo krótkich podejść, korzenie i skały, ale dzięki temu wspinaczka jest ciekawsza. W takim terenie najwygodniej idzie się samemu, więc domyślam się, iż gdy z Zans na szlak ruszają tłumy, to odcinek ten potrafi nie być przyjemny.

Ostatnia prosta do chaty Rifugio Odle – Geisleralm jest poprowadzona po drewnianym podeście/mostku.

„alpejska chata w Południowym Tyrolu znajduje się w dolinie Villnöss na wysokości 1996 mw środku parku przyrody Puez-Geisler . Spokój natury, wspaniała panorama ze wszystkich stron na fascynujące szczyty Geisler i zapierające dech w piersiach góry Villnöss czynią to miejsce jednym z najpiękniejszych w Południowym Tyrolu.” taki opis znajdziemy na stronie schroniska.

Trzeba przyznać, iż lokalizacja tej chaty jest bezdyskusyjnie „w pierwszym rzędzie”. Panorama rozciągająca się przed schroniskiem, prezentująca cały Masyw Odle/Geisler jest SPEKTAKULARNA. Robi tak duże wrażenie, iż niczym dziwnym nie wydaje się tutejsze „kino pod chmurką” Cinema delle Odle, w którym za ekran robi widok na góry. I to właśnie widok z tych drewnianych leżaków, jest jednym z tych kultowych, pocztówkowych kadrów, jakie możemy znaleźć wyszukując informacji o Odle.

Teren Rifugio Odle – Geisleralm jest świetnie zagospodarowany. Znajdziemy tu sporo miejsca do wylegiwania się na słońcu, plac zabaw, króliki, kozy i cudne widoki. W chacie zjemy pyszne lokalne jedzenie.

Na zdjęci powyżej widać masyw, w którym „ukryta” jest m.in. Seceda – szczyt z niesamowitym widokiem na Alpy, który polecamy Wam koniecznie odwiedzić!

Powrót do Zans ponownie przez schronisko Dusler Alm

Gdy dzień się kończył, a jak to w Alpach bywa w okolicy 16, knajpa w chacie Geisleralm była zamykana, ruszyliśmy w kierunku parkingu Zans.

Na szlaku byliśmy sami. Powrót zaczęliśmy od odcinka do schroniska Dusler Alm, które również kończyło w tym dniu pracę. Szlak którym wracaliśmy zaczyna się za chatą Dusler Alm i wiedzie przez lasy. Po drodze spotkaliśmy osiołki i zdążyło nas trochę zmoczyć, gdyż padał lekki deszcz.

Po dłuższej wędrówce w dół doszliśmy do pustego parkingu. Na szczęście deszcz przestał padać, a my mogliśmy odpocząć na naszych turystycznych fotelach, pijąc gorącą herbatę i oglądając widok z naszego „tarasu” :D.

Rykowisko w Dolomitach i remont drogi

Następnego dnia zabraliśmy się rano do powrotu. Zanim wyjechaliśmy, mieliśmy okazję przy porannej kawie usłyszeć ryczącego jelenia , który musiał stać na wzgórzu przed nami! Spotkany przez nas leśniczy potwierdził, iż w Dolomitach ruszyło rykowisko.

To, co nas zaskoczyło przy samym wyjeździe, to brak kasjera na bramce i wciąż pusty parking. Gdy przejechaliśmy kawałek dotarło do nas dlaczego. Okazało się, iż od dzisiaj rozpoczyna się zrywanie asfaltu na jedynej drodze prowadzącej do Zans, czyli tej, po której aktualnie jechaliśmy. Remont drogi wiązał się oczywiście z jej zamknięciem :D. I tym samym musieliśmy czekać, aż robotnicy zerwą kawałek nawierzchni i zrobią nam miejsce na przejazd. Dlaczego o tym piszę? w okresie (lato) w Zans zatrzymują się tłumy turystów i choć jest tutaj ogromny parking, to może zabraknąć miejsc. We wrześniu byliśmy więc zaskoczeni, iż jesteśmy tu sami, ale to niekoniecznie może być wrześniową regułą, warto więc o tym pamiętać, jeżeli wybieracie się w te strony i liczycie na odludne miejsce na nocleg. Niemniej jednak polecamy wybranie się tu, bo Zans to świetna baza wypadowa na spacer po okolicznych szlakach, a jest ich tu wiele!

Dojazd komunikacją miejską do Zans/ Rifugio Zannes

Jeśli zatrzymujecie się na noc poza Zans, to na wędrówkę po Val di Funes możecie podjechać korzystając z publicznego transportu.

Obok parkingu Zans znajduje się przystanek autobusowy linii 332. Najbliższą miejscowością jest Santa Magdalena.

Na tej stronie: www, wpiszcie „St. Magdalena (Villnöss), Zanserhütte” jako przystanek docelowy i poszukajcie połączenia z miejsca, z którego chcecie wyruszyć na taką jednodniową wycieczkę.

Jeśli ten wpis się Tobie spodobał, to będzie nam mega miło, gdy zostawisz komentarz i np. postawisz nam kawę!

A jeżeli uważasz, iż wpis warto pokazać światu będzie super, gdy udostępnisz go na swoim Facebooku, Twitterze lub Instagramie

Ponadto zachęcamy, abyś obserwował nas na naszych kanałach społecznościowych, aby żaden nowy wpis Cię nie ominął:)

Facebook

TikTok

Twitter

Youtube

Promowane posty

Kampinos – 15 miejsc, które musisz zobaczyć

8 lutego 2022
Polska, wpis
5 komentarzy

21 rzeczy, które musisz wiedzieć, gdy chcesz spać w aucie.

1 lutego 2022
Lifestyle, organizacja, wpis
10 komentarzy

Lago di Sorapis – najpiękniejsze jezioro w Alpach

8 października 2020
Europa, góry, wpis, Włochy
4 komentarze
Reklama
Najnowsze komentarze
  • SYlwia - Góry Chobockie – mazowieckie wydmy z widokiem na korony drzew
  • Santa Maddalena w Val di Funes, spektakularny punkt widokowy na kościół w Dolomitach. - Never Ending Travel - Rifugio Odle Geisleralm, kultowy szlak z 3 schroniskami i widokiem na Masyw Odle w Dolomitach.
  • Rifugio Odle Geisleralm, kultowy szlak z 3 schroniskami i widokiem na Masyw Odle w Dolomitach. - Never Ending Travel - Seceda, jednodniowy pieszy szlak w Dolomitach
  • Gampenalm / Malga Gampen, lekki spacer - pętla z Zans w Dolomitach. - Spanie w samochodzie osobowym #2 Jak myć się na biwaku?
  • Rifugio Odle Geisleralm, kultowy szlak z 3 schroniskami i widokiem na Masyw Odle w Dolomitach. - Never Ending Travel - 21 rzeczy, które musisz wiedzieć, gdy chcesz spać w aucie.
Autorzy
Aga Lisiecka
Photographer - owner
Jarek Nowakowski
Video Maker - owner
Idź do oryginalnego materiału