Polskie śmietniki zmieniają kolor. Do dobrze znanych worków i pojemników dołączył nowy – pomarańczowy. To właśnie w nim mają lądować odpady tekstylne, czyli ubrania, pościel czy ręczniki. Nowy system segregacji to nie tylko formalność, ale rewolucja, która ma pomóc Polsce dogonić unijne cele recyklingowe i uniknąć wysokich kar.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Pomarańczowe worki na śmieci. Rewolucja w segregacji odpadów w Polsce
Segregacja odpadów w Polsce właśnie wchodzi w nową fazę. Do znanych już kolorów worków i pojemników – niebieskiego, żółtego, zielonego, brązowego i czarnego – dołącza pomarańczowy. Nie chodzi jednak o kosmetyczną zmianę, ale o poważną modyfikację systemu gospodarki odpadami, która może odmienić sposób, w jaki Polacy pozbywają się niepotrzebnej odzieży i tekstyliów.
Unijny obowiązek i polskie problemy
Obowiązek selektywnej zbiórki tekstyliów w całej Unii Europejskiej wszedł w życie 1 stycznia 2025 roku. To oznacza, iż każdy obywatel musi oddzielać ubrania, pościel, ręczniki i inne tkaniny od pozostałych śmieci. Do tej pory takie odpady najczęściej trafiały do czarnych worków ze zmieszanymi odpadami albo do kontenerów charytatywnych, co było rozwiązaniem tylko częściowo skutecznym.
Skala problemu jest ogromna – statystyczny Europejczyk wyrzuca około 11 kg tekstyliów rocznie. W Polsce oznacza to ponad 2,5 mln ton odpadów, z czego tylko niewielki ułamek poddawany jest recyklingowi. Unia Europejska wymaga, aby poziom recyklingu odpadów komunalnych wzrósł do 55 proc. już w 2025 roku, a niewypełnienie tego obowiązku grozi wysokimi karami finansowymi.
Pomarańczowe worki – polski pilotaż
Na wyzwania odpowiedział Ustroń, który jako pierwszy w Polsce uruchomił pilotażowy program darmowych, pomarańczowych worków na tekstylia. Można do nich wrzucać ubrania, koce, pościel, zasłony czy pluszowe zabawki – pod warunkiem, iż są czyste i suche. Wykluczone są buty, dywany, bielizna, skrawki materiałów i tkaniny zanieczyszczone chemikaliami.
Największą zaletą rozwiązania jest wygoda – odpady tekstylne odbierane są bezpośrednio spod posesji w wyznaczonych terminach, co eliminuje konieczność dowożenia ich do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Jak podkreśla burmistrz Paweł Sztefek, to sposób na zwiększenie czystości wokół osiedlowych kontenerów i ograniczenie dzikich wysypisk.
Co dalej z tekstyliami?
Zebrane w pomarańczowych workach odpady mogą trafić do ponownego obiegu, jeżeli nadają się do dalszego używania, albo zostać przetworzone na czyściwo przemysłowe, materiały izolacyjne czy paliwo alternatywne. Dzięki temu odzież nie będzie już masowo lądować na składowiskach.
Jeżeli pilotaż zakończy się sukcesem, pomarańczowe worki mogą na stałe wejść do polskiego systemu gospodarki odpadami, stając się szóstym kluczowym kolorem w domowej segregacji i symbolem nowoczesnej gospodarki o obiegu zamkniętym.