W ostatnią sobotę maja odbyło się krakowskie spotkanie dziewiarek, na którym nie zabrakło stałej gwardii ale też pokazały się nowe twarze co mnie i nas niezmiernie raduje.
Nie obyło się bez trudnych decyzji i wyborów ale wszystkie byłyśmy zadowolone.
Atmosfera jak zawsze wybitna i twórcza.