Randkowanie po 50. może przyprawić o ból głowy. "Wydaje im się, iż są Bradem Pittem"

fakt.pl 2 dni temu
Bycie singielką po 50. i szukanie nowego związku online to nie lada wyzwanie. Sabine bez ogródek opowiada o swoich doświadczeniach z portalami randkowymi. "Wszystkim chodzi o seks. Ledwo podasz swój numer telefonu, a już dostajesz zdjęcie penisa" — mówi wzburzona. Wymagania mężczyzn kwituje krótko: "Co oni są, Bradem Pittem czy co?".
Idź do oryginalnego materiału