Nareszcie udało mi się dodać dla Was nowy wpis ! Od kiedy zaczęłam magisterkę praktycznie od rana do wieczora nie ma mnie w domu, a jak wracam to ledwo żywa lecę spać. Za to w weekend mam wielkie odsypianie. Muszę się na nowo przyzwyczaić do dużego natłoku zajęć, ale dzięki temu również czuję, iż więcej robię. Im więcej mam na głowie tym więcej robię i w moim przypadku to się zgadza w 100%. w tej chwili chodzę trochę jak zombie, ale po kilku tygodniach mam nadzieję, iż odejdzie mi zmęczenie i ciągła chęć spania. :)
Wiosna już tuż tuż, więc w mojej stylizacji na nowo musiały pojawić pastele i mój cieplutki tęczowy sweter. Stylizacja jest typowo miejska na co dzień. Duża torebka, w której codziennie noszę wszystkie potrzebne rzeczy na uczelnie i wygodnie buty, które dzięki koturnie dodają mi trochę wzrostu. Do całego zestawu zegarek, bo często kontroluje czas i bransoletka, którą dostałam w prezencie od moich dziewczyn. Prezent jak najbardziej trafiony, bo nosze ją cały czas. Kiedyś się śmiałyśmy, iż tylko ja takiej bransoletki jeszcze nie dostałam, więc dziewczyny się postarały, abym nie była poszkodowana w tej kwestii. Bardzo im za ten prezent dziękuję, bo na co dzień praktycznie w ogóle się z nią nie rozstaje :)
Dajcie znać, czy Wam się podoba. Ja tymczasem uciekam na kolejne zajęcia !
Buziaki :*
SWEATER - SECOND HAND
COAT - PERSUNMALL
PANTS - NN
BAG - MICHAEL KORS
SHOES - ZARA
WATCH - MICHAEL KORS MK 5605
BRACELET - LILOU
PICS BY MAGDALENA KWAŚNIK
FOLLOW ME ON:
SNAPCHATA: basmilia :)