Na granicy Rosji i Finlandii robi się gorąco. Rosjanie rozmieszczają tam broń, a mieszkańcy cieszą się, bo — jak opisuje Polka z Moskwy — "mają żal do Finów o sankcje i zamknięcie granic". W przedszkolach i szkołach prężnie działa propaganda, która "szkoli młodych patriotów", a w prasie można przeczytać o nagonce na Polskę.