Przyszedł z emeryturą, odszedł jako bohater. Listonosz uratował życie seniorki

spottedlublin.pl 15 godzin temu
Zdjęcie: Listonosz Bartłomiej Oczoś


Gdy listonosz staje się bohaterem

Tego dnia wszystko zaczęło się jak zwykle – Bartłomiej Oczoś, młody listonosz z Rzeszowa, odwiedzał kolejne adresy z przekazami pieniężnymi. Jednym z nich była kamienica, w której mieszka 84-letnia seniorka.

Wizyta miała trwać chwilę, ale gwałtownie przerodziła się w dramatyczną walkę o zdrowie starszej kobiety.

Ta pani wyglądała trochę blado już przy drzwiach, ale rozmawialiśmy chwilę o pogodzie i nic nie wskazywało na to, iż coś się stanie. Gdy podałem jej gotówkę, zaczęła się odwracać, nagle straciła równowagę i upadła – relacjonował listonosz.

Zobacz również

Grill gazowy – smaczne jedzenie bez dymu i popiołu

Zachowując zimną krew, pan Bartłomiej wszedł do mieszkania, pomógł seniorce i natychmiast wezwał karetkę. Do przyjazdu ratowników nie tylko zabezpieczył pieniądze, ale też czujnie monitorował stan kobiety, starając się podtrzymać z nią kontakt.

Przeterminowane leki prawie zabiły

Po dotarciu do szpitala lekarze gwałtownie odkryli przyczynę niepokojących objawów – kobieta przypadkowo przyjęła przeterminowane leki, które wywołały silny spadek ciśnienia i napad drgawek.

Dodaj bezpłatnie wydarzenie do kalendarza wydarzeń

Kliknij, aby dodać wydarzenie

Dodaj

Na szczęście, dzięki natychmiastowej interwencji listonosza, wszystko zakończyło się dobrze – seniorka spędziła kilka dni w szpitalu i wróciła do zdrowia.

Wdzięczność bliskich nie znała granic – wnuk kobiety wystosował oficjalne podziękowania do placówki pocztowej, w której pracuje Bartłomiej Oczoś:

„Zachowanie Pana Listonosza w tej sytuacji zasługuje na najwyższy poziom wdzięczności i szczególne wyróżnienie ze strony mojej Babci i całej mojej rodziny.”

„To człowiek, na którego zawsze można liczyć”

Postawą Bartłomieja zachwycona jest również jego przełożona, Aneta Tyrawska:

– Zawsze był sumienny i punktualny, ale tego dnia pokazał coś więcej – człowieczeństwo i odpowiedzialność. W dzisiejszych czasach to cechy na wagę złota.

Zobacz również

Wakacje z Lublina? Antalya na start, potem Tunezja, Grecja i Hiszpania!

Pan Bartłomiej nie czuje się jednak bohaterem. Jak sam mówi:

– Gdybym miał to zrobić jeszcze raz, nie zastanawiałbym się ani chwili. Praca pracą, ale kiedy człowiek potrzebuje pomocy – to jest najważniejsze. Ja tylko zrobiłem, co należało.

Czy Twoim zdaniem ludzie tacy jak pan Bartłomiej powinni być publicznie nagradzani?

💬 Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij ten tekst, by więcej osób usłyszało o tym niezwykłym listonoszu z Rzeszowa.

Chcesz coś ogłosić, zapytać, podziękować albo po prostu pozdrowić kogoś z miasta?

Dodaj anonimowe ogłoszenie i bądź częścią lokalnej społeczności!

  • To proste, szybkie i całkowicie ZA DARMO
  • Twoje ogłoszenie zobaczą mieszkańcy Lublina i okolic
  • Budujmy razem aktywną, życzliwą społeczność

Sprawdź i dodaj swoje ogłoszenie!

Bądź częścią lokalnej społeczności

Dodaj
Idź do oryginalnego materiału