"Przyjaciel rodziny" opowie o jednej z najbardziej niewiarygodnych zbrodni

mobirank.pl 2 lat temu
Zdjęcie: „A Friend of the Family” (Przyjaciel rodziny) serial 2022 (Peacock)


O rodzinie Brobergów powstało już kilka seriali dokumentalnych, ale nowy serial fabularyzowany „A Friend of the Family” zagłębia się genezą całej historii.

Jak dotąd historia rodziny Brobergów była pamiętnikiem, filmem dokumentalnym i podcastem – ich historia pozostaje jedną z najbardziej niewiarygodnych w historii opowieści o prawdziwych zbrodniach. Teraz pojawia się fabularyzowany serial true crime zatytułowany Przyjaciel rodziny (tyt. oryg. A Friend of the Family, na razie na Peacock) napisany przez Nicka Antoscę i współprodukowany z dwoma członkami klanu: matką Mary Ann i córką Jan. Ta ostatnia pojawia się w przed napisami, aby przedstawić cel serialu, zapewniając nam wszystkim jej aprobatę.

Może Cię zainteresować także: Serial „Dahmer” to ponura i prawdziwa historia potwora

Ma to dziwny efekt, być może sprzeczny z zamierzonym, pośrednio uznając podglądanie nieodłącznie związane z oglądaniem (innej wersji) niezwykłej, zaskakującej historii i dając nam pozwolenie na jej pobłażanie. Niemniej jednak może się zdarzyć, iż zapoczątkuje to nowy trend i w każdej fabularyzowanej wersji prawdziwej historii stanie się koniecznością, aby ktoś „prawdziwy” ją wyjaśnił, a ci, którzy tego nie zrobią, będą wyglądać nierzetelnie – choćby jeżeli logika nakazywałaby inaczej.

Przyjaciel rodziny wprowadza nas, jak cała rodzina Brobergów była przygotowywana przez sąsiada, członka ich kościoła i seksualnego przestępcę Boba Berchtolda, kiedy miał obsesję na punkcie ich młodej córki Jan (w tej roli Hendrix Yancey, później McKenna Grace). Porwał ją – dwukrotnie. Pierwszy raz w 1974 roku. Berchtold trzymał ją przez miesiąc i przekonał ją dzięki skomplikowanej manipulacji, iż zostali uprowadzeni przez kosmitów.

„Oni” (nagranie na taśmie Berchtolda, odtwarzane przez głośniki, podczas gdy odurzona Jan była przywiązana do łóżka w swojej przyczepie mieszkalnej) powiedzieli jej, iż jest na wpół obcą i musi rozmnażać się z wybranym przez siebie męskim towarzyszem, aby uratować rasę i jej rodzinę. Była to historia, w którą wierzyła przez lata. Kiedy wrócili, Brobergowie utrzymywali kontakt z Bobem (ojciec obawiał się, iż akt seksualny między nim a Berchtoldem wyjdzie na jaw, matka miała z nim romans), a dwa lata później Berchtold ponownie porwał Jan.

Pamiętnik, podcast, a zwłaszcza film dokumentalny – „Abducted in Plain Sight”, to 90-minutowy film wydany kilka lat temu – wyjaśniał co i dlaczego się wydarzyło. W następstwie filmu Borgmana na rodziców Broberg spadła ogromna fala krytyki za to, iż nie chronili córki, za uleganie machinacjom Berchtolda, za narażanie jej na lata znęcania się, a przynajmniej za odcinanie jej od świata po pierwszym porwaniu.

Przyjaciel rodziny daje nam jak dotąd najlepsze wyobrażenie o tym, jak Jake Lacy (kontynuując płynne przejście od ogólnoamerykańskich ról dobrego faceta do całkowicie amerykańskich potworności, które zaczął w „Białym lotosie”) jako Berchtold ukrywa swoje skupienie na Jan z masą zalotnego uroku, manipulacyjnych półprawd i zastraszoną żonę, którą może wysłać, by go broniła, gdy sprawy stają się trudne, pomimo jego ostrożnych kalkulacji.

A ostry scenariusz w licznych scenach Mary Ann (Anna Paquin) i ojcem Bobem (Colin Hanks) złapanych w utkanej przez siebie sieci, sparaliżowanych konwencjami społecznymi i zakłopotaniem – i pozostawionych bezradnych przez ich ufną naturę – ożywia to, co musieli przejść w sposób, którego nie mógł zrobić dokument. Jednocześnie pozostawia miejsce na osądy o tym, jak i kiedy naiwność przechodzi w zaprzeczenie, a niewinność w świadomą ignorancję.

Przede wszystkim jednak jest świadectwem niesłabnącego oddania przestępców w osiąganiu własnych celów. Jak ciężko pracują, jak daleko mogą zajść, jak nieugięcie będą realizować swój plan, cały czas się uśmiechając. Niezależnie od tego, która wersja historii Jan zostanie opowiedziana, jest przerażająca.

Przyjaciela rodziny (A Friend of the Family) na razie mogą oglądać użytkownicy platformy Peacock, która nie jest dostępna w Polsce.

źródło: The Guardian

Idź do oryginalnego materiału