W Zielonce pod Warszawą rozegrał się dramatyczny finał internetowej znajomości, który rzuca światło na rosnące zagrożenia związane z portalami randkowymi. 30-letnia kobieta została zatrzymana podczas próby wypłaty pieniędzy z bankomatu, kończąc tym samym serię wymuszeń, które kosztowały jej internetowego znajomego ponad 4000 złotych.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Historia rozpoczęła się niewinnie na popularnym portalu randkowym, gdzie 33-letni mężczyzna poznał kobietę wzbudzającą jego zaufanie. Początkowo relacja wydawała się autentyczna, a gdy kobieta wspomniała o problemach finansowych, mężczyzna, kierując się empatią, zdecydował się pomóc, przesyłając jej 700 złotych przez system BLIK.
Sytuacja przybrała mroczny obrót, gdy kobieta, wykorzystując zdobyte podczas rozmów informacje osobiste, rozpoczęła szantaż. Groźby publikacji prywatnych informacji w internecie oraz kontaktu z rodziną ofiary doprowadziły do kolejnych wymuszonych przelewów, aż całkowita strata sięgnęła 4000 złotych.
Przełom nastąpił w poniedziałkowy poranek, gdy czujni funkcjonariusze z Zielonki zatrzymali 30-latkę podczas próby kolejnej wypłaty z bankomatu. Kobiecie postawiono zarzuty wymuszenia i usiłowania wymuszenia, za które grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Społeczne skutki tego typu przestępstw są daleko idące. Przede wszystkim, przypadki takie podważają zaufanie do portali randkowych i internetowych znajomości, które dla wielu osób, szczególnie w dobie pandemii i rosnącej izolacji społecznej, stały się ważnym sposobem nawiązywania relacji.
Problem ten dotyka również kwestii prywatności w internecie. Ofiary często dzielą się osobistymi informacjami, nie przewidując, iż mogą one zostać wykorzystane przeciwko nim. To może prowadzić do wzrostu paranoi i nieufności w kontaktach online.
Zjawisko to może mieć szczególnie negatywny wpływ na osoby starsze lub samotne, które są bardziej podatne na manipulację emocjonalną. Strach przed oszustwem może prowadzić do ich dalszej izolacji społecznej.
Historia ta pokazuje również, jak ważna jest edukacja w zakresie bezpieczeństwa online. Społeczeństwo potrzebuje większej świadomości zagrożeń związanych z dzieleniem się prywatnymi informacjami w internecie.
Przypadek ten może również wpłynąć na rozwój portali randkowych, które będą musiały wprowadzić dodatkowe mechanizmy weryfikacji użytkowników i zabezpieczenia przed oszustami.
W szerszej perspektywie, tego typu przestępstwa mogą prowadzić do zmian w prawie, szczególnie w zakresie ochrony przed cyberprzemocą i szantażem internetowym. Konieczne może okazać się zaostrzenie kar za tego typu wykroczenia.