„Przegrałam życie, gdy syn z żoną u mnie zamieszkali. ...

polki.pl 4 godzin temu
„Zwróciła grzecznie uwagę. Raz, drugi, trzeci... I nic. Jak do ściany. Zapewniali, iż muszą się przyzwyczaić do nowego trybu życia, ale iż się poprawią. Nic się jednak nie zmieniało”.
Idź do oryginalnego materiału