„Słuchaj, Halinko, nie waż się do mnie dzwonić! Jasne? Nigdy więcej!” Halina Wiśniewska rzuciłam słuchawkę na widełki starego aparatu. Dłonie latały, serce waliło jak oszalałe, iż musiałam przysiąść na stołku przy kuchennym stole. „Mamo, co się stało?” wychyliła się ze swego pokoju Krysia, moja córka. „Kto dzwonił?” „Nikt”, ochrypłam. „Nikt ważny.” Krysia podeszła bliżej, zobaczyła […]