Tradycja wypieku rogali świętomarcińskich w Poznaniu sięga co najmniej 1860 roku, kiedy to w "Dzienniku Poznańskim" pojawiła się najstarsza znana reklama tych wypieków. Według legendy zwyczaj związany jest z postacią Świętego Marcina z Tours. W jednej z opowieści zwierzęta świętego zgubiły podkowę, czego kształt rzekomo znalazł odbicie w formie rogala. W 2008 roku nazwa "rogal świętomarciński" została wpisana do unijnego Rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia UE, a wypiek stał się symbolem regionalnej tradycji Wielkopolski.
REKLAMA
Zobacz wideo Rogaliki z makiem
Rogale świętomarcińskie. Tradycja i legenda zaklęta w słodkim nadzieniu
Kiedy jesienią ulice Poznania pachną białym makiem, miejscowi przypominają sobie setki lat tradycji. Historia rogali świętomarcińskich sięga czasów pogańskich, gdy podczas jesiennych świąt ofiarowywano bogom ciasto w kształcie rogów. Chrześcijanie powiązali wypiek z postacią św. Marcina z Tours. Według legendy cukiernik wzorował się na podkowie zgubionej przez konia świętego i rozdał słodkie ciastka ubogim. W Poznaniu tradycja wypieku rogali na 11 listopada jest udokumentowana od 1860 roku. Popularna wersja opowieści głosi, iż w 1891 roku ksiądz Jan Lewicki wezwał wiernych do dobroczynności, a cukiernik Józef Melzer upiekł rogale, które bogatsi kupowali, a biedni otrzymywali za darmo.
Ile waży rogal świętomarciński oryginał? Sekret oryginalnego smaku
Oryginalny rogal to majstersztyk cukierniczy, który od 2008 roku figuruje w unijnym rejestrze produktów chronionych i wymaga certyfikatu. Powinien mieć kształt półksiężyca, być posmarowany pomadą, posypany orzechami i ważyć 200-250 g. Ciasto półfrancuskie składa się z 81 warstw - ok. 60 proc. masy stanowi ciasto, 30 proc. nadzienie z białego maku, bakalii i marcepanu, 8 proc. lukier, a 2 proc. posypka. W przepisie z bloga kulinarnego Moje Wypieki na 12 rogali używa się:
szklanki mleka,
12 g suchych drożdży,
225 g masła (w tym 195 g do listkowania)
3,5 szklanki mąki.
Masę przygotowuje się z białego maku, marcepanu, cukru pudru, orzechów włoskich, migdałów i kandyzowanej skórki pomarańczowej, dosładzając śmietaną, aby uzyskać plastyczną konsystencję. W cukierniach listkowanie ułatwia margaryna; w domu można ją zastąpić masłem, które zamrażamy i ścieramy na tarce.
Przepis na rogale świętomarcińskie z białym makiem. Domowa piekarnia krok po kroku
Przygotowanie rogali wymaga czasu, ale efekt zdecydowanie jest wart wysiłku. Ciasto wyrabia się krótko i schładza, a następnie kilkakrotnie wałkuje i składa, przekładając masłem, by uzyskać charakterystyczne listkowanie. Mak sparza się i mieli z bakaliami, po czym łączy z marcepanem, cukrem i śmietaną. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, kroimy na trójkąty, smarujemy nadzieniem, zostawiając margines i zwijamy od szerokiej części, formując półksiężyce. Rogale wyrastają na blasze, następnie smarujemy je jajkiem z mlekiem i pieczemy w 180-190 st. Celsjusza około 20-30 minut. Jeszcze ciepłe polewamy lukrem z cukru pudru i gorącej wody oraz posypujemy siekanymi orzechami. Domowe wypieki można przygotować w dwa dni - dzień wcześniej zrobić nadzienie i ciasto, a następnego dnia wałkować, składać i piec. W ten sposób na naszym stole pojawi się smakowity wypiek, który łączy wieloletnią tradycję z domowym ciepłem.
Źródła: rogalemarcinskie.pl, mojewypieki.com, national-geographic.pl, artkulinaria.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.












