Kraje członkowskie Unii Europejskiej dążą do przesunięcia wejścia w życie rozporządzenia w sprawie wycinki lasów (EUDR). To już druga zmiana harmonogramu, na którą naciska zarówno przemysł, jak i państwa członkowskie.
Główne zrzeszenia branżowe, w tym Copa-Cogeca reprezentująca europejskich rolników, Cepi z przemysłu papierniczego, od miesięcy wzywają do wydłużenia terminu. Argumentują, iż obecny harmonogram jest niewykonalny i niesie ryzyko ekonomiczne.
Kraje takie jak Polska i Austria zgłaszały z kolei obawy dotyczące kosztów dla lokalnych producentów, którzy musieliby dostosować swoje łańcuchy dostaw do nowych regulacji.
Nie tylko UE odczuwa skutki regulacji. Kraje eksportujące surowce objęte rozporządzeniem, w tym Indonezja i Malezja, alarmują o nadmiernych obciążeniach dokumentacyjnych, które szczególnie dotykają małych producentów oleju palmowego, kakao i kawy.
„Drobni dostawcy nie są w stanie sprostać skomplikowanym wymogom administracyjnym w krótkim czasie” – zaznaczają przedstawiciele zagranicznych rynków.
Przesunięcie wdrożenia na grudzień 2026
Komisarz ds. środowiska Jessika Roswall ogłosiła propozycję przesunięcia wejścia w życie przepisów na 30 grudnia 2026 r. dla większych firm oraz na 30 czerwca 2027 r. dla mniejszych.
Oficjalnie termin zmieniono z powodu problemów technicznych, w tym braku gotowości systemu informatycznego do obsługi procedur należytej staranności i zgłoszeń dotyczących śledzenia pochodzenia produktów.
Rozporządzenie obejmuje m.in. olej palmowy, soję, wołowinę i papier, nakładając na operatorów rynkowych w UE obowiązek zapewnienia, iż ich łańcuchy dostaw są wolne od wylesiania.
Według danych FAO ONZ, konsumpcja w UE odpowiada za około 10 proc. globalnego wylesiania. Komisja ostrzega, iż każde roczne opóźnienie może oznaczać wycinkę dodatkowych około 230 tys. hektarów lasów – powierzchni porównywalnej z Luksemburgiem. Między 1990 a 2020 rokiem świat stracił szacunkowo 420 milionów hektarów lasów.
„Jeśli EUDR nie zostanie wdrożone w pełnym zakresie, setki tysięcy hektarów lasów mogą zostać utracone, co wpłynie na bioróżnorodność i odporność klimatyczną” – przestrzegają eksperci.












