Prawie wszytsko co wiem o retinoidach 😉

srokao.pl 4 dni temu
Przyznaję, iż bardzo długo trwało powstawanie tego wpisu, bo pomysłów na niego było bardzo dużo. Jak powstawały kolejne jego wersje, to zmieniałam zdanie i tak z tygodnia na tydzień z miesiąca na miesiąc wszystko to się przeciągało. Powiedziałam sobie basta i oto mamy wpis. Wyszedł wpis gigant, mam nadzieję, iż dotrwacie do końca. Kilka rzeczy z tego wpisu będę chciała kiedyś rozwinąć, ale to w przyszłości.

Od razu piszę, iż ta wersja też nie jest do końca tym, co chciałam osiągnąć, możliwe, iż będą kolejne wpisy.
Nie chciałam też, aby ten post był bardzo długi. Koniec końców stwierdziłam, iż skupię się w nim na tych formach retinoidów, które w tej chwili powszechnie są dostępne. Precyzując, skupię się na trzech „odmianach”, ale też na końcu będzie pewien bonus coś, o co sporo osób pyta.

Przegląd nowości macie o TUTAJ. Jak można zauważyć, są trzy rodzaje retinoidów w tych kosmetykach.

1. Retinol
2. Hydrogenated Retinol (uwodorniony retinol)
3. Retinal inaczej Retinaldehyde


Każdy z tych składników, aby działać tak, jak chcemy, musi się przekształcić w kwas retinowy (Tretynoinę). Kosmetyki z tym kwasem są dostępne tylko na receptę. Natomiast jak widać, są substancje, które mogą się w niego przekształcić. Ścieżka przekształcania się ogólnie wygląda tak:

estry retinolu → retinol/uwodorniony retinol → retinal → kwas retinowy

Przekształcanie się z jednej formy w drugą generuje straty i dlatego im więcej razy składnik ma się przekształcić, tym jego „moc” jest mniejsza – to tak ogólnie rzecz ujmując. No i dlatego też stężenie procentowe retinoidów w kosmetyku ma znaczenie.

Jak działają retinoidy

W zasadzie mamy trzy główne punkty działania retinoidów.

  1. Pozbywanie się przebarwień. Regulując odnowę naskórka, czy też lepiej napisać przyspieszając odnowę komórek skóry, retinoidy sprawiają, iż pozbywamy się przebarwień, skóra się rozjaśnia i rozświetla.
  2. Likwidowanie zmarszczek, poprawianie jędrności skóry. Sprawiają, iż naskórek robi się cieńszy, ale jednocześnie skóra adekwatna robi się grubsza. Zwiększają produkcje kolagenu. „Pobudzają” naskórek do zatrzymywania większych ilości wody.
  3. Działanie przeciwtrądzikowe. Regulują pracę gruczołów łojowych, między innymi przez regularne złuszczanie skóry.

Te trzy rzeczy znowu ujęłam bardzo ogólnie. Nie będę zagłębiać się w mechanizmy tych działań, chyba nie o to chodzi.

Czym charakteryzują się poszczególne retinoidy

Retinol

Obecnie najczęściej spotykana forma. Może powodować podrażnienia, łuszczenie się naskórka czy zaczerwienienie.
Nie jest to stabilny składnik, jest wrażliwy na temperaturę i światło, dlatego powinien być przechowywany w odpowiednich opakowaniach – ciemne szkło, wąskie dziurki w dozownikach itp...

Uwodorniony Retinol czyli Hydrogenated Retinol

Też Retinol, tyle iż uwodorniony, owo uwodornienie sprawia, iż to jest on stabilniejszy niż tradycyjny retinol, nie trzeba się z nim tak „delikatnie” obchodzić.
Jest też mniej drażniący, a mimo to zachowuje wszelkie adekwatności retinolu. To, iż jest mniej drażniący, nie znaczy, iż przy „przedawkowaniu” nasza skóra nie zareaguje zaczerwieniem, pieczeniem czy podrażnieniem.

Retinal

W zasadzie w tej stawce najsilniejsza forma i teoretycznie można by podejrzewać, iż będzie najbardziej drażniąca, ale … ponieważ jest najsilniejszy potrzeba go mniej, aby efekt był porównywalny do działania retinolu.
Najczęściej spotykany „przelicznik” mówi, iż 0,05% retinalu odpowiada 0,5% stężeniu retinolu. Badania również mówią, iż ma on silniejsze działanie antybakteryjne niż retinol, dlatego myślę, iż osoby zmagające się z trądzikiem powinny raczej w tę formę celować.

Działanie retinoli w zależności od kondycji skóry można zaobserwować po około 12 tygodniach stosowania. Mowa o działaniu przeciwzmarszczkowym i przeciwtrądzikowym. o ile chodzi o przebarwienia, to mówimy tu o pierwszych wyraźniejszych efektach po około 20 tygodniach.

Dlaczego retinoidy najlepiej stosować solo?

Solo - znaczy nie łączymy ich w jednej pielęgnacji z innymi produktami.

Retinoidy najlepiej działają w określonym pH, to znaczy do przekształcenia się retinoidów w kwas retinowy najskuteczniej dochodzi przy pH 5,5 – 6,0. Czy to wyższe, czy niższe pH można powiedzieć, pogarsza ten proces i generuje straty. To może sprawiać, iż retinoidy nie będą działać jak powinny, a czasami wcale, bo przy niższych stężeniach kwasu retinowego będzie „za mało”.

Jeżeli tuż przed lub tuż po kosmetyku z retinoidami nałożymy na przykład jakieś serum kwasowe, to zmienione pH spowoduje, iż działanie nie będzie tak dobre. To jest jeden z powodów, dlaczego z kwasami nie łączymy retinoidów w jednej rutynie pielęgnacyjnej.

To tyczy się również na przykład witaminy C w formie kwasu askorbinowego, która lubi kwaśne środowisko.

Generalnie chodzi o pH, nie może ono być ani kwaśne, ani zasadowe.

Czy można retinoidy łączyć z kwasami AHA, BHA, witaminami itp... - na przykład w pielęgnacji naprzemiennej?

Tak, ba choćby w niektórych wypadkach warto, bo efekty takiego łączenia są bardzo dobre, ale....

1. Nie nakładamy ich po sobie w jednej pielęgnacji – czemu, to patrz punkt wyżej.
2. Bacznie obserwujmy reakcję skóry.
3. Zanim włączymy kwasy, warto najpierw przyzwyczaić skórę do retinolu. I taka kolejność, czyli najpierw retinoidy, a potem kwasy powoduje zwykle mniej podrażnień.

Sposoby na połączenie kwasów, witamin, czy innych składników aktywnych z retinoidami

1. Pielęgnacja nazwijmy ją rano-wieczór

Wieczorem nakładamy retinoidy, rano kwasy, o ile można, witaminę C, z nią jest mniejszy kłopot, bo ona pod filtry jest choćby bardzo wskazana, czy inne składniki aktywne, które nie bardzo łączą się retinoidami.

2. Pielęgnacja nazwijmy ją dzień po dniu

Czyli jednego wieczora retinoidy, drugiego te produkty, które z nim nie grają. Może też być dwa dni z rzędu retinoidy, a trzeciego dnia kwasy, albo dwa dni z rzędu kwasy, a trzeciego dnia retinoidy.

3. Pielęgnacja dla hardcorów ;)

No bo tak, jak jesteś bardzo gruboskórny, tak bardzo, bardzo chcesz te kwasy i retinoidy w ten sam wieczór na skórę nanieść, no jest mus i tyle, to w zasadzie też jest na to rozwiązanie. Po nałożeniu retinoidów odczekaj około godziny i wtedy nałóż te kwasy, witaminę C czy co tam inne. Ja nie polecam, bo szczerze mówiąc, nie bardzo widzę w tym sensu, ale jak by co to tak można spróbować.

Plan pielęgnacyjny przy takich połączeniach powinien być bardzo przemyślany, nacisk na regenerację, nawilżenie, natłuszczenie i ochronę przed słońcem powinien być bardzo, bardzo duży.

Jak zacząć wprowadzać retinoidy do pielęgnacji?

  1. Jeżeli stosowało się produkty z kwasami AHA i BHA warto jest je wcześniej odstawić, myślę, iż 2-3 tygodnie będzie OK. Z witaminą C w formie kwasu askorbinowego też warto tak zrobić.
  2. Zacznij od niższego stężenia, o ile możesz.
  3. Używaj tylko na noc.
  4. Używaj na suchą skórę.
  5. Zacznij od stosowania co 4-5 dni. o ile skóra nie reaguje zaczerwienieniem podrażnieniem po około dwóch tygodniach, skracaj odstęp między aplikacjami, na co 3-4 dni. o ile ponownie po dwóch tygodniach nic się nie będzie działo, znowu skróć odstęp w aplikacji.
  6. Koniecznie postaw na regenerację i nawilżenie skóry. Po aplikacji retinoidów możesz nałożyć krem regeneracyjny, nawilżający, serum olejowe po około 40 minutach.
  7. Kiedy wprowadzasz retinoidy okrój swoją pielęgnację do minimum i postaw na regenerację.
  8. Koniecznie i bezwzględnie stosuj ochronę przeciwsłoneczną, SPF 30 to minimum.
  9. Nie stosuj w dniu aplikacji retinoidów peelingów czy to chemicznych, czy mechanicznych.
  10. Jeżeli pojawią się podrażnienia typu pieczenie, zaczerwienienie, ból kiedy dotykasz skóry, swędzenie itp... odstaw retinoidy. Daj skórze się wyciszyć, wspomagają ją produktami regeneracyjnymi, okluzyjnymi i jak wszystko wróci do normy, sięgnij ponownie do retinoidów.

ps. może się okazać, iż skóra na twarzy dobrze reaguje i nie jest zaczerwieniona czy podrażniona, ale podrażnienia pojawiają się punktowo. Często jest tak, iż skrzydełka nosa i skóra na brwiach swędzi i się łuszczy. Warto te miejsca przed aplikacją retinoidów nasmarować tłustszym kremem lub olejem, to powinno pomóc.

Co jeszcze mogę podpowiedzieć osobom początkującym

  • Nawet o ile reinoidy nie robią kuku waszej skórze i w zasadzie to moglibyście je stosować codziennie to warto, choć w jeden dzień postawić na regenerację i dać skórze „odpocząć”.
  • Aplikujemy niewielką ilość preparatu i porządnie przykładamy się do jego rozprowadzenia na skórze. Nie zostawiamy na twarzy resztek kremu.
  • Uważaj na okolice oczu i ust, staraj się tam nie aplikować kosmetyków z retinoidami no, chyba iż są to kosmetyki dedykowane tym miejscom. Możesz, na te miejsca najpierw nanieś pielęgnację, czyli na przykład balsam do ust i krem pod oczy, a potem dopiero aplikować retinoidy na twarz.
Sposoby aplikacji retinoidów

1. Klasyczny
  • oczyszczamy dokładnie skórę
  • tonizujemy
  • na kompletnie suchą skórę nakładamy retinoidy

2. Klasyczny z +
  • oczyszczamy dokładnie skórę
  • tonizujemy
  • na kompletnie suchą skórę nakładamy retinoidy
  • nakładamy po 40 minutach od aplikacji retinoidów krem odżywczy lub nawilżający, serum olejowe itp...

3. Kanapkowy
  • oczyszczamy dokładnie skórę
  • tonizujemy
  • nakładamy na jeszcze wilgotną skórę serum natłuszczające lub nawilżające
  • kiedy serum się wchłonie całkowicie około 20 minut nakładamy kosmetyk z retinoidami
  • nakładamy po 40 minutach od aplikacji retinoidów krem odżywczy lub nawilżający, serum olejowe itp...

4. Domieszanie
  • oczyszczamy dokładnie skórę
  • tonizujemy
  • niewielką porcję produktu z retinoidem mieszamy z nawilżający/odżywczym kremem i nakładamy na suchą skórę.
  • nakładamy po 40 minutach od aplikacji retinoidów krem odżywczy lub nawilżający, serum olejowe itp...

5. Zmywalna
  • oczyszczamy dokładnie skórę
  • tonizujemy
  • na kompletnie suchą skórę nakładamy retinoidy
  • po 30 minutach zmywamy twarz i nakładamy krem odżywczy lub nawilżający, serum olejowe itp...
Metoda nr 4 i 5 jest dla ultra wrażliwców. o ile nie dajecie rady stosować kosmetyków z retinoidami w „klasyczny” sposób, to te dwie ostanie metody mogą pomóc. Metoda nr 5 jest ultra delikatna sprawdza się, ale na rezultaty trzeba dłużej czekać.

Retinoidy w ciąży i podczas karmienia piersią

W ciąży nie stosujemy retinoidów. To składniki przenikające w głębsze warstwy skóry.
Podczas karmienia piersią – niby nie ma przeciwwskazań, ale ja jak to ja lepiej dmuchać na zimne, dlatego uważam, iż przez pierwsze pół roku nie warto iść w retinoidy. Nie wiesz, jak zareaguje twoja skóra, może będzie super, może wręcz odwrotnie. Warto się wstrzymać.

Retinoidy latem

Retinoidy działają na naszą skórę jeszcze przez około 2 miesiące od odstawienia. Dlatego moim zdaniem latem warto je odstawić. Chyba iż naprawdę, naprawdę pilnujesz ochrony przeciwsłonecznej. Tu trzeba być ze sobą szczerym, albo słońce, albo retinoidy. Nie ma odpuszczania sobie filtrów, bo dziś pochmurnie, bo teraz to pada itp...

Bonus, czyli Magiczna maść z witaminą A :)

Tak to ten bonus. Wydawało mi się, iż cała masa blogów i speców w pielęgnacji wyjaśniała tę sytuację, a mimo to przez cały czas sporo osób wieży, iż maść za 5 zł z apteki ma adekwatności retinoidów.

W owej maści mamy palmitynian retinylu (retinyl palmitate). Na początku tego wpisu pokazywałam wam schemat przemiany retinoidów w kwas retinowy
dla palmitynianu wygląda on tak

palmitynian retinylu → retinol → retinal → kwas retinowy

Czyli ów składnik musi się „przekształcić” trzy razy, zanim stanie się kwasem. To jest najsłabsza forma retinoidów, żeby zadziałała po tylu przekształceniach, jej zawartość procentowa powinny być bardzo duża. W owej maści jest ona na końcu składu i jeżeli dobrze policzyłam, to stężenie retinolu w tej maści wyniesie jakieś 0,04%, to jest ilość, jaka nie ma prawa zadziałać.

Ponieważ jest, to produkt w formie maści jest on no dość ciężki, więc sprawdzi się do natłuszczania i ratowania suchej skóry, ale o działaniu przeciwzmarszczkowym to można sobie pomarzyć.

Gratuluję tym którzy dotarli do końca moich wypocin. Mam nadzieję, iż nigdzie nic nie namieszałam, ale tyle razy przerabiałam ten wpis i zmieniała wersję i czytałam to, co napisałam, iż już nie wiem, co jest napisane, a co znam na pamięć.

Na sam koniec

Przy retinoidach KONIECZNA jest ochrona przeciwsłoneczna
Idź do oryginalnego materiału