Pragnę żyć dla siebie

naszkraj.online 1 miesiąc temu
— O, Wiola, cześć! Do mamy przyjechałaś? — zawołała sąsiadka z balkonu. — Dzień dobry, pani Halino. Tak, do mamy. — Może byś z nią pogadała — westchnęła kobieta. — Zupełnie oszalała po tym rozwodzie, biedaczka. — Co pani ma na myśli? — Wiola zesztywniała. — Mam bezsenność, często wstaję wcześnie. Patrzę raz przez okno […]
Idź do oryginalnego materiału