W dobie aplikacji randkowych, mediów społecznościowych i życia w ciągłym pośpiechu, większość relacji wydarza się online. W internecie rodzą się przyjaźnie, miłości i romanse. A co, gdyby tak ponieść się chwili i zagadać do kogoś na ulicy? - Całkiem niedawno czekałam na koleżankę przed kinem, gdy podszedł do mnie mężczyzna. Powiedział, iż jestem piękną kobietą i chciałby zaprosić mnie na kawę - wspomina Ania.