Powiedziałam jej: „Gdybyś miała choć odrobinę sumienia, chociaż raz umyłabyś po sobie naczynia”. A syn oskarżył mnie, iż niszczę jego rodzinę. Miałam zaledwie 22 lata, kiedy mój mąż nas zostawił. Na rękach – dwuletni synek. Wojtuś. Najwyraźniej przytłaczały go obowiązki rodzinne – trzeba było pracować, zarabiać, myśleć nie tylko o sobie. A on chciał czegoś […]