Mieszkaniec Neoi Epivates pod Salonikami znalazł marmurową rzeźbę kobiety sprzed około 2 tys. lat. Znajdowała się w czarnym worku na śmieci, pozostawionym obok kontenera. Miała 80 centymetrów wysokości i była pozbawiona głowy. 33-latek od razu powiadomił lokalne władze. Następnie posąg trafił do zespołu badaczy, którzy mieli ocenić jego pochodzenie, wartość oraz kontekst historyczny.
REKLAMA
Zobacz wideo Wygląda ładnie? Ta 'rafa koralowa' to same śmieci
Niezwykłe odkrycie w Grecji. Ktoś wyrzucił do kosza prawdziwy skarb
Jak informuje Associated Press, eksperci po wstępnej analizie ustalili, iż rzeźba pochodzi z epoki hellenistycznej, czyli okresu między 320 rokiem p.n.e. a 30 rokiem p.n.e. To właśnie wtedy zaobserwowano rozkwit sztuki i kultury po podbojach Aleksandra Wielkiego. Posąg został przesłany do dalszej oceny archeologicznej.
Zobacz też: Pasażerowie robią to nagminnie i kontrola nie ma końca. Pracownik lotniska zdradził, na co uważać
Ostatecznie zostanie przekazany miejscowemu urzędowi ds. starożytności w celu konserwacji i badań. Policja wszczęła dochodzenie, żeby ustalić, kto wyrzucił rzeźbę na śmietnik. Zatrzymano w tej sprawie jednego mężczyznę. Został przesłuchany, ale zwolniono go do domu bez postawienia zarzutów.
Saloniki pexels.com/Lazy Photography
Antyczny posąg trafił do śmieci. To niejedyne takie znalezisko
Neoi Epivates to niewielkie podmiejskie miasteczko na obrzeżach Salonik, obok Perai. To nie pierwsza taka sytuacja, gdy w Grecji dochodzi do szokującego odkrycia. Jesienią 2024 roku podczas budowy metra w Salonikach również znaleziono starożytne artefakty, np. wyłożoną marmurem rzymską arterię komunikacyjną. w tej chwili pasażerowie mogą oglądać drogocenne obiekty na stacjach. Z kolei w grudniu podczas instalacji gazociągu w Atenach robotnicy odkryli rzymską rzeźbę Hermesa. Była zakopana w ceglanej studni niedaleko Akropolu.
Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.